Ursula von der Leyen, nowa przewodnicząca Komisji Europejskiej przedstawiła wczoraj swój zespół i nową strukturę Komisji w kolejnej kadencji. Wśród komisarzy jest też jeden, który będzie zajmował się sprawami transportu. Szefowa KE zaproponowała by to stanowisko zajęła Rovana Plumb z Rumunii.
Rumunka wytypowana do objęcia teki transportu w Komisji Europejskiej jest posłanką do Parlamentu Europejskiego i wiceprzewodniczącą Grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów. Zajmie miejsce po Violecie Bulc ze Słowenii.
W swojej karierze politycznej Rovana Plumb piastowała wcześniej wielokrotnie stanowiska ministerialne w rumuńskim rządzie. Odpowiadała m.in. za resorty: pracy, edukacji, transportu, środowiska, funduszy europejskich. Ma wykształcenie inżynierskie i jest również doktorem nauk ekonomicznych.
Jak pisze portal Politico.eu, rumuńska europosłanka jest lojalnym człowiekiem Liviu Dragnei, byłego lidera rumuńskiej Partii Socjaldemokratycznej (PSD), który obecnie jest w więzieniu za sprawę dotyczącą fałszywych ofert pracy dla pracowników partii. Sama również była podejrzana przez agencję antykorupcyjną, ale uniknęła dochodzenia, ponieważ posłowie nie odebrali jej immunitetu. Według Politico, Rovana Plumb nie dogaduje się z dotychczasową rumuńską przedstawicielką w KE – Coriną Crețu.
Również wczoraj przedstawiciele państw członkowskich w Radzie UE zatwierdzili oficjalnie listę kandydatów na unijnych komisarzy. To kolejny krok w procedurze wyłaniania nowej Komisji Europejskiej. By została ona formalnie zatwierdzona, potrzebna jest jeszcze zgoda Parlamentu Europejskiego. Zanim europosłowie będą głosować w tej sprawie, dojdzie do przesłuchań kandydatów na poszczególnych komisarzy w odpowiednich komisjach Europarlamentu.
Ostatnim krokiem w procedurze formowania nowego składu KE będzie jej formalne powołanie przez Radę Europejską.
Fot. Wikimedia/Partidul Social Democrat CC SBY 2.0