TransInfo

Surowsze kary za brak polisy OC ciężarówki

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Zapominalscy w tym roku będą musieli zapłacić wyższy niż w 2017 r. mandat. Kolejnym sporym obciążeniem dla nieubezpieczonych będzie zwrot odszkodowania za spowodowanie wypadku drogowego.

1 stycznia 2018 r. wzrosły kary za brak polisy OC posiadacza pojazdu. Właściciele nieubezpieczonych osobówek zapłacą 4,2 tys. zł, natomiast w przypadku ciężarówki bez polisy OC mandat wyniesie 6,3 tys. zł. Kwota dotyczy przerwy w ubezpieczeniu dłuższej niż 14 dni.

Dotychczas zapominalscy byli karani grzywną w wysokości 4 tys. zł (w przypadku samochodów osobowych) i 6 tys. zł (w przypadku pojazdów ciężarowych).

Okres bez ochrony ubezpieczeniowej Gradacja opłaty Wysokość kar dla właścicieli pojazdów ciężarowych za brak polisy OC w 2017 r. Wysokość kar dla właścicieli pojazdów ciężarowych za brak polisy OC w 2018 r.
powyżej 14 dni 100 proc.  6 000 zł 6 300 zł
od 3 do 14 dni 50 proc. 3 000 zł 3 150 zł
do 3 dni 20 proc. 1 200 zł 1 260 zł

Źródło danych: UFG

Zwroty odszkodowań za wypadki

Mandat za brak polisy jest znacznie mniej dotkliwy w porównaniu z kwotą odszkodowania za spowodowanie wypadku przez osobę nieubezpieczoną.

UFG wypłaca w takiej sytuacji odszkodowanie poszkodowanemu i występuje do sprawcy szkody i nieubezpieczonego posiadacza pojazdu o zwrot tej sumy (tzw. regres).

Jak informuje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, średnia wartość regresu wynosi 14 tysięcy złotych. W szybkim tempie rośnie jednak liczba najwyższych regresów. Za spowodowanie wypadku bez ważnej polisy OC, już prawie 400 osób ma do zwrotu kwoty przekraczające średnio ponad 200 tys. złotych.

Najbardziej dynamicznie, według UFG, wzrosła od czerwca 2016 r. do tego samego miesiąca 2017 r. liczba spraw o zwrot na kwotę powyżej 100 tys. złotych (o ponad 20 proc.).

UFG coraz skuteczniejszy

System wykrywania właścicieli pojazdów, którzy nie wykupili OC jest coraz bardziej szczelny – donosi Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Już ok. 68 proc. przypadków braku polisy wykrywa UFG, a nie policja czy inne organy zewnętrzne. Do końca listopada ubiegłego roku Fundusz wystawił o ponad 25 proc. więcej wezwań o zapłacenie kary za brak ubezpieczenia pojazdu niż w tym samym okresie 2016 r.  

Zdecydowaną większość przypadków braku tej polisy – UFG wykrywa automatycznie czyli już bez udziału właściciela pojazdu, tylko na podstawie informacji w ogólnopolskiej bazie polis komunikacyjnych – zaznacza Joanna Pasturczak, dyrektor Biura Windykacji Opłat w Funduszu.

Tagi