Szef UPS o zastosowaniach dronów w transporcie. „Nie będą dostarczały pasty do zębów”

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

David Abney, prezes UPS, nie spodziewa się, aby nad miastami roiły się wkrótce tysiące dronów dostarczających drobne zakupy. Do czego będą zatem używane?

Według amerykańskiego giganta logistycznego UPS, dostawcze użycie dronów będzie w przyszłości ograniczone do specjalnych celów. 

„Nie należę do tych, którzy wierzą, że setki tysięcy dronów “zawisną” w przyszłości nad naszymi dużymi miastami i będą dostarczały pastę do zębów” – powiedział David Abney, prezes UPS podczas 50. Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.

Myślę, że będzie wykorzystywane w wyjątkowych sytuacjach, gdy istotny jest czas, na przykład gdy linia produkcyjna czeka na część zamienną lub na potrzeby służby zdrowia” – dodał Abney. 

Do tej pory grupa logistyczna UPS koncentrowała się głównie na branży opieki zdrowotnej. Firma jak na razie realizuje dostawy dronami dla sektora medycznego w określonych przypadkach. Na podstawie umowy biznesowej, na terenie kampusu szpitala WakeMed w Raleigh UPS dostarcza próbki medyczne przy użyciu dronów. Przedsiębiorstwo planuje rozszerzyć tę usługę na kolejne szpitale i ośrodki na terenie kampusu.

Drony dostarczają drobne zakupy 

UPS widzi zatem przyszłość dronów w łańcuchu dostaw zupełnie inaczej niż Wing, spółka córka Google’a, która tymi maszynami dostarcza w ramach testów kawę i drobne zakupy na przedmieściach australijskiej stolicy. Usługę firma uruchomiła w Canberze w maju zeszłego roku. Drony realizują od 30 do 50 przesyłek dziennie, a waga dostarczanych paczek nie przekracza 1,5 kg. Maszyny latające dowożą m.in. leki, artykuły spożywcze, gotowe przekąski lub kawę. 

Wing realizuje takie dostawy również w stolicy Finlandii – Helsinkach i małym amerykańskim miasteczku w Virginii – Christiansburgu.

Fot. Pixabay

Tagi