To już pewne – InPost planuje wejście na giełdę w Amsterdamie. Znamy szczegóły

InPost ogłasza zamiar przeprowadzenia oferty oraz notowania akcji na giełdzie Euronext Amsterdam – podała firma.

Najpierw InPost chce sprzedać istniejące akcje o wartości 1,03 mld euro inwestorom instytucjonalnym, następnie wypuści akcje do obrotu na holenderskiej giełdzie. Wspomniane, istniejące akcje nabędą fundusze zarządzane przez BlackRock, Capital World Investors i GIC Pte – czytamy w komunikacie.

InPost się chwali

Jak podaje InPost, w 2020 r. jego Paczkomaty obsłużyły 249 mln przesyłek, ciesząc się rosnącą popularnością zwłaszcza podczas pandemii, w dużej mierze dzięki możliwościom bezdotykowego odbierania zamówień. To ostatnie stało się możliwe dzięki wprowadzeniu aplikacji pozwalającej na zdalne otwieranie skrzynek. Jak podaje firma, aplikacja w tym roku ma zostać uruchomiona w Wielkiej Brytanii.

InPost podkreślił również ekologiczny aspekt działalności. Jak przekonuje spółka, dostawy do paczkomatów pozwalają na redukcję emisji CO2 o ⅔ w porównaniu z tradycyjnymi dostawami pod drzwi. Tak wygląda sytuacja w przypadku miast. Na wsiach firma szacuje, że redukcja sięga nawet 90 proc.

InPost zajmuje dziś strategiczną pozycję w samym sercu szybko rozwijającego się rynku e-commerce – trend, który gwałtownie przyśpieszył podczas pandemii, gdy znacznie wzrosła popularność zakupów online, podobnie jak popyt na nasze automaty paczkowe, zapewniające bezdotykową dostawę – komentuje Rafał Brzoska.

Dziś firma ma ponad 10 tys. paczkomatów (dane z 18 grudnia 2020 r.) i współpracuje m.in. z gigantem rynku e-commerce w Polsce – Allegro.
Debiut na giełdzie w Amsterdamie nie będzie dla firmy zarządzanej przez Brzoskę pierwszym. W 2007 r. Integer (do którego należy InPost) zadebiutował na GPW. Siedem lat później notowania gwałtownie spadły i firma została wycofana z warszawskiej giełdy.
Przed informacjami o debiucie w Holandii spekulowano, że InPost może trafi na giełdę w Londynie. 

Fot. InPost