W Szwecji protest będzie trwał aż do 24 grudnia. Codziennie w południe i o północy kierowcy ciężarówek będą zatrzymywali swoje pojazdy tam, gdzie akurat się znajdują. Postój będzie trwał co najmniej 15 minut. Kierowcy w Szwecji nie godzą się na bezczelne zachowania firm, zatrudniających kierowców z Europy Środkowej na nie do końca jasnych warunkach. Do protestu przyczyniło się bezpośrednio uniewinnienie macedońskiego kierowcy, który posługiwał się sfałszowanym prawem jazdy. Udział w strajku deklaruje ponad 13 tysięcy osób, w tym także kierowcy aut dostawczych. Strona akcji do obejrzenia TUTAJ.
W Belgii strajkują natomiast kierowcy ciężarówek zrzeszeni w związku zawodowym BTB. Na skutek strajku zablokowany jest m.in. dojazd do portu a Antwerpii oraz lotniska w Charleroi. Belgijscy kierowcy chcą zwrócić uwagę na socjalny dumping czyli zakładanie na terenie wschodniej Europy „firm” składających się wyłącznie z telefonu i skrzynki pocztowej. Powstają one w celu rejestracji ciężarówek i pozyskania usług tanich kierowców.
źródło: 40ton.net
Autor: Bogumił Paszkiewicz
