Wiadukt autostradowy zawalił się na budynki we Włoszech. Ratownicy mówią o dziesiątkach ofiar

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Aktualizacja: 16 sierpnia 2018 r.

Blisko 200-metrowy odcinek wiaduktu drogowego zawalił się na budynki w Genui. – Z niepokojem śledzę, co tam się dzieje. To ogromna tragedia – powiedział włoski minister infrastruktury i transportu Danilo Toninelli.

Wiadukt na autostradzie A10, łączącej Włochy z Francją, zawalił się na część dzielnicy mieszkaniowej. – Najpierw rozpadł się centralny pylon, a chwilę później wszystko spadło za nim – mówi świadek, Davide Ricci, cytowany przez telegraph.co.uk. Inni przekonywali, że widzieli osiem lub dziewięć pojazdów, które spadały w dół, na budynki. Na niektórych zdjęciach z miejsca tragedii widać ciężarówkę, która zatrzymała się tuż nad przepaścią, blisko 90 metrów nad ziemią.

Z najnowszych informacji wynika, że w katastrofie mogło zginąć nawet ponad 35 osób. Ratownicy zastrzegają jednak, że bilans może być bardziej tragiczny.

Chwilę po katastrofie na miejscu pracowało blisko 200 strażaków. We wtorek brytyjski portal donosił za agencją ANSA, że wydobyto spod ruin jednego rannego.

Fot. Wikipedia/CC BY 2.5/Mortadelo2005

Wiadukt został wybudowany w latach 60. Dwa lata temu przeszedł remont. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną tragedii, eksperci szacują jednak, że do zawalenia się mogło dojść na skutek ostatnich, bardzo ulewnych deszczy.

 

Fot. Screen z YouTube

Tagi