Dziś rano przed godziną 8 korek miał kilka kilometrów i sięgał z Katowic do Rudy Śląskiej. Było to spowodowane serią kolizji na katowickim odcinku autostrady A4.
Siedem samochodów uczestniczyło w pierwszym karambolu, do którego doszło na równoległej do autostrady i łączącej się z nią ulicy Kochłowickiej. Nawierzchnia była zbyt śliska, co powodowało że pojazdy nie mogły się zatrzymać, tylko kolejno uderzały w siebie. Jedna osoba trafiła do szpitala.
W niedługim odstępie czasu, doszło do kolejnego zderzenia, tym razem z uczestnictwem pięciu pojazdów. Miało to miejsce na głównej nitce autostrady w kierunku Krakowa. Auto blokując środkowy i lewy pas ruchu, niemal całkowicie wstrzymały ruch.
Policjanci apelują do kierowców o dostosowanie prędkości i techniki jazdy do panujących warunków. W nocy w regionie temperatura spadła poniżej zera – nawierzchnie dróg, choć czarne, mogą być pokryte cienką warstwą lodu. Jest bardzo ślisko. Rośnie liczba kolizji, nie tylko na autostradzie A4.
Autor: Paulina Pożarycka
Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7604283,Katowice__wielokilometrowe_korki_na_A4.html