TransInfo

Wyrok belgijskiego sądu w sprawie firmy “skrzynki pocztowej”. Ponad pół miliona euro kary i więzienie

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Sąd w Brugii skazał przedsiębiorcę transportowego za prowadzenie firmy skrzynki pocztowej na Słowacji. Kara dla belgijskiego “letter boxu” idzie w setki tysięcy euro (łącznie 661 tys. euro). 

Jak donosi belgijski portal transportowy transportmedia.be, w sądzie karnym w Brugii  wyrok usłyszał szef firmy DV Trans z Hooglede, David V. Przedsiębiorca z Belgii założył firmę “skrzynkę pocztową” w Bratysławie, aby nie musieć odprowadzać w Belgii składek na ubezpieczenie społeczne. 

Przewoźnik został skazany na 12 miesięcy więzienia w zawieszeniu.

Doszliśmy do wniosku, że była to firma “skrzynka pocztowa”. Biura przy ul. Hattalova 12/A nie miały pracowników, a pocztę odbierał tam ktoś, kto „obsługuje” kilka firm transportowych. Adres, pod którym firma była poprzednio zarejestrowana w Bratysławie, był jedynie pustym biurem. To oczywisty przypadek dumpingu socjalnego! ” – mówi Frank Moreels, szef belgijskiego związku  BTB Transport Drogowy i Logistyka na łamach transportmedia.be.

Belgijskie służby udowodniły, że firma DV Trans mimo siedziby w Bratysławie faktyczną działalność transportową prowadziła z Hooglede. W sumie od marca 2016 r. do czerwca 2017 r. 29 kierowców “słowackiej” firmy realizowało przewozy na terenie krajów Beneluksu i Francji. Przewoźnik został skazany na grzywnę w wysokości 522 tys. euro oraz dodatkową karę w wysokości 139 tys. euro, a także na 12 miesięcy więzienia w zawieszeniu. 

Belgijskie “letter boxy”

Przykład skazanego przedsiębiorcy nie jest odosobniony. Instytut Badawczy ds. Pracy i Społeczeństwa przy Katolickim Uniwersytecie w Leuven opublikował pod koniec 2018 r. raport  pt. “Analiza ekonomiczna sektora transportu drogowego w Belgii na tle UE. Pracodawcy i pracownicy ‘w trybie przetrwania’”. Według opracowania najwięcej “letter-boxów” zakładają przewoźnicy z Włoch, Holandii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii oraz Belgii. Rejestrowanie firmy w krajach o niższych kosztach zatrudnienia umożliwia czerpanie zysków przy niższych marżach, co ma szczególne znaczenie we wrażliwej na ceny branży transportowej. Twórcy raportu zlokalizowali biura w stolicy Słowacji, w których zarejestrowanych jest kilkaset przedsiębiorstw z zagranicy (w tym przedsiębiorstwa transportowe).

Komentarz redakcji

Wyrok belgijskiego sądu pokazuje dobitnie, że źródło tzw. dumpingu socjalnego w Europie nie leży wcale tam, gdzie dopatruje się go Bruksela. Uczciwej konkurencji na unijnym rynku szkodzą przede wszystkim przedsiębiorcy zakładający fikcyjne firmy za granicą tylko po to, by obniżyć koszty działalności prowadzonej de facto w swoim kraju. To przede wszystkim działanie takich przewoźników zwróciło uwagę Komisji Europejskiej i przedstawicieli branży na rzekomy “wschodnioeuropejski dumping socjalny”. To przeciwko nim powinny być skierowane zapisy Pakietu Mobilności, a nie przeciw uczciwym przewoźnikom, którzy sa bardziej konkurencyjni od firm z Europy Zachodniej.

Fot. Pixabay/pixel2013/public domain

Tagi