REKLAMA
Inelo

Fot. iStock

Niemiecka branża TSL bije na alarm. Drastyczny wzrost płacy minimalnej zagrozi tysiącom miejsc pracy

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Od stycznia 2026 r. w Niemczech płaca minimalna może wzrosnąć z obecnych 12,82 euro do nawet 15 euro za godzinę. Przeciwko takim planom ostro protestuje sektor transportu i logistyki.

Tekst, który czytasz, został przetłumaczony za pomocą automatycznego narzędzia, co może wiązać się z pewnymi nieścisłościami. Dziękujemy za wyrozumiałość.

Głos w sprawie proponowanej podwyżki płacy minimalnej w Niemczech zabrały cztery czołowe organizacje z branży transportu i logistyki: BGL (Bundesverband Güterkraftverkehr Logistik und Entsorgung), BPEX (Bundesverband Paket- und Expresslogistik), BWVL (Bundesverband für Eigenlogistik und Verlader) oraz DSLV (Bundesverband Spedition und Logistik). W opublikowanym liście otwartym ostrzegają przed poważnymi skutkami gospodarczymi i społecznymi, jakie może wywołać tak gwałtowny wzrost stawek.

Zdaniem przedstawicieli branży transportowej, podniesienie płacy minimalnej do 15 euro oznaczałoby wzrost aż o 58 proc. względem 2021 r. Organizacje alarmują, że tak duża zmiana może doprowadzić do redukcji nawet 30 proc. miejsc pracy w sektorze niskokwalifikowanym – zwłaszcza w firmach kurierskich, gdzie osoby bez specjalistycznego wykształcenia stanowią nawet 85 proc. załogi.

Brak powiązania z produktywnością

Od 2021 r. stawki taryfowe w logistyce rosły umiarkowanie, a wydajność pracy nie nadąża za rosnącymi kosztami. Zdaniem przedstawicieli branży, tak duża podwyżka bez realnego wzrostu efektywności ekonomicznie przeciąży wielu pracodawców. Firmy będą zmuszone do przyspieszenia automatyzacji, cięcia etatów lub wręcz do opuszczenia rynku.

Wpływ na inflację i konkurencyjność

Wzrost kosztów pracy nieuchronnie przełoży się na wyższe ceny usług, co może dalej napędzać inflację. Dla niemieckich MŚP będzie to szczególnie dotkliwe – wielu z nich nie jest w stanie przenieść całości rosnących kosztów na klientów, co osłabi ich pozycję na rynku międzynarodowym.

Netto nie tak różowe, jak się wydaje

Choć podwyżka wynagrodzeń brutto wygląda atrakcyjnie, w praktyce efekt netto może być znacznie skromniejszy. Utrata prawa do świadczeń socjalnych przez część pracowników może ograniczyć faktyczny wzrost dochodów do zaledwie 9 proc. przy 17-procentowym wzroście stawek brutto.

Presja na automatyzację i ryzyko bezrobocia

Wyższe płace zwiększą opłacalność inwestycji w automatyzację, a w efekcie – eliminację stanowisk niewymagających kwalifikacji. Osoby bez zawodu będą mieć ograniczone możliwości znalezienia nowego zatrudnienia, co może skutkować długotrwałym bezrobociem i dodatkowymi kosztami dla budżetu państwa.

Propozycja alternatywna: ulgi zamiast podwyżki

Zamiast drastycznej zmiany poziomu płacy minimalnej, organizacje proponują inne działania:

  • Zmniejszenie obciążeń podatkowych i składkowych, co zwiększyłoby realne dochody pracowników, nie obciążając dodatkowo firm.

  • Inwestycje w infrastrukturę i redukcję biurokracji, aby wzmocnić konkurencyjność i stabilność sektora logistycznego w dłuższej perspektywie.

Według autorów listu, to właśnie takie działania pozwolą utrzymać równowagę między godnymi płacami, zatrudnieniem a rozwojem gospodarczym.

Wzrost płacy minimalnej w Niemczech od 2021 roku:

Rok Płaca minimalna (w euro) Wzrost (w proc.) Wzrost płac taryfowych ( w proc.)
2021 9,50 1,4
2022 9,82 3,4 1,4
2023 12,00 22,2 2,4
2024 12,41 3,4 4,3
2025 12,82 (planowana) 33,0
2026 15,00 (propozycja) 57,9

Źródło: Bundesverband Paket- und Expresslogistik e.V. (BPEX)

Propozycja wzrostu płacy minimalnej jest odpowiedzią na zalecenia unijnej dyrektywy, zgodnie z którą płaca minimalna powinna wynosić co najmniej 60 proc. mediany krajowych dochodów – w przypadku Niemiec oznacza to ok. 15,27 euro brutto za godzinę. Ostateczna decyzja Komisji ds. Płacy Minimalnej ma zostać ogłoszona do końca czerwca.

 

Tagi: