Kolejny wyrok w sprawie zakazu dla diesli w Niemczech. Na jednej z autostrad pojawi się ograniczenie

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Sąd Administracyjny w Gelsenkirchen nakazał wprowadzenie zakazu dla pojazdów z napędem diesla w mieście Essen. Ograniczeniem ma być objęty fragment autostrady. Niemiecki minister transportu krytykuje tę decyzję.

Niemiecka organizacja ochrony środowiska (Die Deutsche Umwelthilfe, w skrócie DUH) odnotowała na swoim koncie kolejny sukces. Sąd Administracyjny w Gelsenkirchen zdecydował w miniony czwartek o wprowadzeniu zakazu dla samochodów z silnikami diesla w 18 z 50 dzielnic Essen. “Niebieska strefa ekologiczna” ma obejmować także odcinek autostrady A40.
To wygrana DUH w kolejnym niemieckim mieście. Organizacja walczy o utrzymanie norm tlenków azotu w powietrzu, które obowiązują w UE od 2010 r.

Zakazy dla starszych diesli

Sąd w Gelsenkirchen nakazał władzom miasta wprowadzenie zakazu dla pojazdów z silnikami wysokoprężnymi w dwóch etapach. Do nowej strefy ekologicznej od 1 lipca 2019 r. nie będą mogły wjeżdżać samochody spełniające normę emisji Euro 4 i niższe. Od 1 września przyszłego roku po wyznaczonych trasach będą mogły poruszać się już tylko pojazdy klasy Euro 6. Wyjątek stanowić będzie Kurt-Schumacher-Straße, po której auta Euro 5 nie będą miały wstępu już od 1 lipca.

Minister transportu krytykuje wyrok

Andreas Scheuer, niemiecki minister transportu, krytykuje decyzję sądu o wprowadzeniu zakazu również na autostradzie A40. Rozwiązanie to uważa za “nieproporcjonalne”. Szef resortu wskazuje również wielomiliardowe fundusze przekazywane miastom na poprawę jakości powietrza. Tego typu sprawy w sądach mają według Scheuera miejsce tylko w Niemczech i wynikają “z niewiarygodnego dobrobytu”.

Fot. Wikimedia/Frank M. Rauch CCA-SA 3.0

Tagi