Zakazy wchodzą w życie 15 sierpnia i będą obowiązywać od piątku do niedzieli oraz w święta. Jeśli w godzinach szczytu kierowca opuści A8 na jednym z wyznaczonych zjazdów, aby ominąć korek lokalnymi drogami, może zostać zawrócony na autostradę przez policję drogową.
Ograniczenia obejmą zjazdy:
- Bad Aibling (100a),
- Rosenheim-West(100b),
- węzeł Inntal (101),
- Rosenheim (102),
- Rohrdorf (103),
- Achenmühle (104),
- Frasdorf (105),
- Bernau am Chiemsee (106),
- Felden (107).
Z zakazów zwolnione będą osoby dojeżdżające do miejsca zamieszkania lub mające w danej gminie określony cel podróży, np. rezerwację hotelową czy dostawę towaru. Podczas kontroli konieczne będzie okazanie odpowiedniego dokumentu potwierdzającego cel przejazdu.
Kary dla łamiących przepisy
Zgodnie z serwisem bussgeldkatalog.de, za złamanie zakazu grożą następujące mandaty:
- w przypadku samochodów osobowych lub motocykli – 50 euro,
- samochodów z przyczepą lub autobusów – 55 euro,
- pojazdów o masie powyżej 3,5 tony – 100 euro.
W przypadku spowodowania utrudnień, zagrożenia lub kolizji, kwoty mogą być wyższe.
Dlaczego wprowadzono zakazy?
A8 to jedna z kluczowych tras tranzytowych w południowych Niemczech. Jak wynika z danych ADAC za 2024 rok, jest to jedna z najbardziej obciążonych autostrad w Bawarii. W czasie wakacji oraz w dniach, gdy Austria prowadzi kontrole graniczne w Kufstein, na trasie tworzą się wielokilometrowe korki. Wielu kierowców próbuje wtedy ominąć zatory, korzystając z lokalnych dróg, co powoduje wzrost ruchu m.in. w Bad Aibling, Holzkirchen czy Weyarn. To z kolei rodzi uciążliwości dla mieszkańców i zakłóca transport towarów.
ADAC ocenia, że zakaz zjazdów może przynieść krótkoterminową poprawę sytuacji, ale apeluje o inwestycje w infrastrukturę, w tym o rozbudowę A8. Ważne jest też, aby informacja o ograniczeniach była na bieżąco aktualizowana w systemach nawigacyjnych, co pozwoli kierowcom planować trasy z wyprzedzeniem.
Władze Rosenheim wzorują się na rozwiązaniach z Tyrolu, gdzie podobne zakazy obowiązują w letnie weekendy od 2019 roku. Celem jest ograniczenie ruchu objazdowego w okresach największego natężenia, bez wprowadzania stałych restrykcji dla tranzytu.