Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym, który przewiduje umożliwienie wyprzedzania przez ciężarówki (kategorie N2 i N3) na drogach ekspresowych i autostradach o dwóch pasach ruchu w jednym kierunku, ale tylko w nocy – od godz. 23 do 5. Obowiązujący od lipca 2023 r. całkowity zakaz wzbudzał kontrowersje od samego początku.
Zmiana ma być ukłonem w stronę branży TSL, która od dawna apelowała o większą elastyczność przepisów. Zdaniem MI, propozycja wpisuje się w europejskie standardy i zbliża Polskę do rozwiązań funkcjonujących m.in. w Niemczech.
MSWiA: to ryzykowny krok
Optymizmu resortu infrastruktury nie podziela Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Podczas jazdy w warunkach nocnych prawidłowa ocena odległości i prędkości pojazdu nadjeżdżającego z tyłu, gdy kierujący za pomocą lusterek wstecznych może obserwować tylko światła tego pojazdu, jest znacznie utrudniona” – ostrzega MSWiA.
Resort podkreśla, że nocny ruch, mimo mniejszego natężenia, nie jest wolny od ryzyka. Zwłaszcza na drogach o wysokiej dopuszczalnej prędkości, takich jak autostrady i ekspresówki.
Nowe przepisy dla całego rynku
Projekt nowelizacji przewiduje również:
- redukcję punktów karnych,
- zmiany w zasadach zatrzymywania prawa jazdy,
- wprowadzenie okresu próbnego dla młodych kierowców,
- zaostrzenie kar za przekroczenie prędkości,
- nowe obowiązki dla rowerzystów i użytkowników hulajnóg (m.in. obowiązek kasku).
Część przepisów zacznie obowiązywać po trzech miesiącach od publikacji, inne – po roku.
Wysokie mandaty i punkty. Zakaz nadal pod kontrolą
Choć zakaz wyprzedzania ma zostać częściowo zniesiony, kary za jego łamanie pozostają surowe. Obecnie kierowca, który zignoruje zakaz, otrzymuje 1000 zł mandatu i 8 punktów karnych. W przypadku recydywy: 2000 zł i 15 punktów. Dla kierowców zawodowych to niemal pewna utrata prawa jazdy.
Policja i ITD prowadzi intensywne kontrole, m.in. za pomocą dronów i nieoznakowanych radiowozów.
Kiedy zmiany? Jeszcze w 2025 roku
Ministerstwo Infrastruktury zapowiada skierowanie projektu do Sejmu jesienią 2025 r. Jeśli zmiany zostaną uchwalone, nowe przepisy mogą wejść w życie jeszcze przed końcem roku. Resort zapowiada też dwuletni monitoring skutków reformy, w tym wpływu na bezpieczeństwo ruchu drogowego i płynność transportu.