Założyciel Nikoli przegrał w sądzie. Czeka go odsiadka za oszustwa

Po wyroku z ubiegłego roku, sędzia pozwolił Miltonowi pozostać na wolności za kaucją, do czasu złożenia odwołania od wyroku. W poniedziałek odwołanie zostało rozpatrzone, ale założyciel Nikoli je przegrał i trafi do więzienia na 4 lata – donosi Reuters.

Bez względu na to, jak trudne może być to dla ciebie lub twojej rodziny, uważam, że ława przysięgłych słusznie podjęła decyzję” – Reuters cytuje słowa sędziego okręgowego Edgara Ramosa po ogłoszeniu wyroku na rozprawie w sądzie federalnym na Manhattanie.

Warto zaznaczyć, że prokuratorzy domagali się wyższej kary dla Miltona – żądali 11 lat więzienia, nawiązując do wyroku, który usłyszała Elizabeth Holmes, założycielka Theranos (startupu, który zajmował się badaniami krwi), która także oszukała inwestorów.

Niezależnie od tego, czy jesteś przedsiębiorcą, założycielem startupu, dyrektorem korporacji, kiedy wychodzisz i mówisz o swojej firmie, musisz być szczery” – Reuters przytacza wystąpienie prokuratora Matthew Podolskyego podczas rozprawy.

Obrońcy Miltona zabiegali o wyrok w zawieszeniu, argumentując, że wszelkie zniekształcenia informacji o dokonaniach Nikoli wynikały z jego „głęboko zakorzenionego optymizmu” oraz że przypadek Holmes był inny, ponieważ jej kłamstwa narażały ludzi na ryzyko medyczne.

Sam Milton oświadczył, że nie miał zamiaru nikogo skrzywdzić i nie popełnił zarzucanych mu przestępstw. Sędzia nie przyjął jednak jego wyjaśnień i skazał go na 4 lata więzienia.

Ujawnienie oszustwa w 2020 roku mocno odbiło się na działalności Nikoli, która rok później zgodziła się zapłacić 125 mln dolarów w celu uregulowania zarzutów cywilnych wniesionych przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd. Akcje spółki, które w szczytowym momencie warte były 60 dolarów za papier (w czerwcu 2020 r.), obecnie szorują po dnie. Ich cena wczoraj wynosiła poniżej 1 dolara.