Decoratora – ciężarówki ozdobione światłem to japońska subkultura, która narodziła się w ostatniej dekadzie.
Istnieje kilka teorii na temat tego, jak powstała Decoratora. Jedni mówią, że przyczynił się do tego film Trucker. Inni twierdzą, że zrodziła się z samotności kierowców, którzy skazani na życie w pojedynkę potrzebowali urozmaicenia.
Prawdziwy wzrost popularności świetlnych trucków zaobserwowano jednak w ciągu ostatnich dziesięciu lat.
Personalizacja świetlnej ciężarówki to żmudny proces
Prace trwają około roku, a koszty zamykają się w granicach 100 tys. funtów, czyli ponad 500 tys. złotych. Dekoracje wykonywane są ręcznie i odnoszą się do artysty lub rodziny. W proces angażują się całe pokolenia – każdy musi dodać jakiś element od siebie. Najczęściej spotyka się inspiracje Mangą oraz Transformersami.
Trucki nie tylko na zewnątrz robią wrażenie…
Wewnątrz wyłożone są wykładziną, każda ma przynajmniej jeden telewizor w kabinie, a w niektórych wiszą nawet żyrandole…
Tutaj foto w środku http://www.messynessychic.com/2013/08/29/the-japanese-subculture-of-trucker-art/
Największa liczba żarówek w pojedynczej ciężarówce osiągnęła ilość 163,290 sztuk
Japońskie trucki świecą tak intensywnie, że widać je z odległości 5 km. Oczywiście nie mogą legalnie jeździć po drogach – utrudniałoby to widoczność innym uczestnikom ruchu.
Jak są zasilane?
Energia pochodzi z dodatkowych generatorów zainstalowanych w pojeździe. Jeśli jednak znajdzie się chętny do zrobienia zdjęcia tym wynalazkom, musi się spieszyć – większość przegrzewa się po około 20 minutach.
Zobaczcie 10 najlepszych świetnych trucków:
Foto: messynessychic.com