Wraz z końcem roku rosyjski rząd wprowadził kilka zmian, dotyczących zasad ruchu drogowego. Na pierwszy rzut oka nieznaczne poprawki mogą mieć poważne konsekwencje. Dlatego wzbudzają wiele emocji wśród kierowców.
Chodzi przede wszystkim o dwie zmiany, które budzą wiele emocji kierowców: obowiązek posiadania nowego znaku na pojeździe oraz poprawki w kwestii wypłaty odszkodowania z tytułu OC.
Kontrowersyjny znak
Przede wszystkim zmiany przewidują obowiązek posiadania i mandat za jego brak znaku “Ш” (czyli “SZ”, z ros. “kolce”) na pojeździe, poruszającym się na oponach zimowych z kolcami. Jest to istotne z tego względu, że droga hamowania w przypadku takiego samochodu jest krótsza. W sytuacji awaryjnego hamowania, kierowca pojazdu jadącego z tyłu może nie mieć czasu na reakcję. Natomiast wiedząc o tym, że auto przed nim używa opon zimowych z kolcami, może zachować bezpieczną odległość.
Znak również na ciężarówkach?
Niestety, w przepisach brak wyraźnego określenia, kogo ten obowiązek dotyczy. Zgodnie z pkt. 8 Przepisów Ruchu Drogowego Federacji Rosyjskiej – “Podstawowe przepisy dotyczące dopuszczania pojazdów do eksploatacji i obowiązków osób uprawnionych, zapewniających bezpieczeństwo na drodze” – do posiadania znaku są zobowiązani wszyscy kierowcy. W praktyce może to oznaczać, że nawet jeśli kierowca korzysta z opon sezonowych, to i tak ten zapis może go obowiązywać.
Jak twierdzą rosyjscy truckerzy, posiadanie ostrzegającego znaku na pewno nie zaszkodzi. Zachodzi obawa, że, jak to często bywa, brak znaku może być podstawą do nakładania kolejnych kar, choć powodem otrzymania mandatu może być również obecność znaku pojeździe, który nie używa opon z kolcami (mandat za wprowadzanie innych kierowców w błąd).
Co zatem należy zrobić?
Nauczeni doświadczeniem kierowcy na wszelki wypadek drukują znak i umieszczają go na swoich pojazdach. Chodzi o to, że inspekcja jest w stanie na miejscu określić brak znaku, ale nie może oficjalnie stwierdzić, czy pojazd korzysta z opon z kolcami.
Za brak znaku przewidziany jest mandat w wysokości 500 rubli (30 zł.).
Wypłata odszkodowania OC
Od 1 grudnia zostanie również zniesione ograniczenie liczby pojazdów, uczestniczących w wypadku drogowym, po którym jego uczestnicy mogą liczyć na bezpośrednie uiszczanie odszkodowania z OC.
Dotychczas poszkodowani do ubezpieczyciela kierowcy mogli się zwracać wtedy, jeśli w wypadku drogowym uczestniczyły maksymalnie dwa pojazdy. Teraz wypłata odszkodowania z OC jest przewidziana również wtedy, kiedy do wypadku doszło z udziałem kilku samochodów.
Ta zmiana dotyczy również publicznego transportu, co oznacza, że każdy autobus czy trolejbus przed wyjazdem z bazy będzie musiał być sprawdzony przez uprawnionego do tego inspektora. Przewoźnicy obawiają się, że może to dotyczyć również ciężarówek.
Foto: wikipedia