REKLAMA
E100 tankuj

AdobeStock/ANGHI

Hiszpania coraz bliżej zakazu palenia w ciężarówkach. Przewoźnicy ostrzegają: to może być niebezpieczne

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Hiszpański rząd zrobił kolejny krok w kierunku wprowadzenia zakazu palenia w ciężarówkach i furgonetkach. Projekt nowelizacji ustawy antynikotynowej trafił już do parlamentu, a jeśli uzyska większość, wejdzie w życie w ciągu najbliższego roku. Organizacje przewoźników biją jednak na alarm: nowe przepisy mogą nie tylko utrudnić życie kierowcom, ale wręcz wpłynąć negatywnie na bezpieczeństwo ruchu drogowego.

Za tym tekstem stoi człowiek - nie sztuczna inteligencja. To materiał przygotowany w całości przez redaktora, z wykorzystaniem jego wiedzy i doświadczenia.

Hiszpański Rząd Ministrów dał zielone światło projektowi nowelizacji ustawy antynikotynowej z 2005 roku. Zmiana, przygotowana przez Ministerstwo Zdrowia, przewiduje zakaz palenia w pojazdach służbowych – od samochodów dostawczych po kabiny ciężarówek.

Nowe przepisy mają na celu ochronę zdrowia publicznego, ograniczenie biernego palenia oraz doprecyzowanie zasad w obliczu rosnącej popularności nowych produktów tytoniowych i e-papierosów. Projekt przewiduje również aktualizację katalogu wykroczeń i kar, a także 12-miesięczny okres przejściowy na dostosowanie się producentów i użytkowników.
Projekt ustawy trafił do parlamentu i czeka na dalsze procedowanie. Jeśli uzyska poparcie większości, przepisy wejdą w życie po okresie przejściowym. Dla branży transportowej oznacza to konieczność dostosowania się do nowych realiów – choć zdaniem przewoźników, regulacja jest oderwana od praktyki codziennej pracy kierowców.

Kierowcy bez pasażera, ale z zakazem

Największe kontrowersje wzbudza fakt, że zakaz obejmie także kierowców zawodowych, którzy większość czasu w trasie spędzają samotnie. Kogo w takim przypadku miałby chronić zakaz?

Środek zaproponowany przez Ministerstwo Zdrowia, który ma chronić osoby trzecie, nie ma sensu w przypadku zawodowych kierowców, którzy samotnie spędzają wiele godzin w kabinie ciężarówki ”– podkreśla Fenadismer, jedna z największych organizacji transportowych w Hiszpanii.

Stres, monotonia i bezpieczeństwo za kółkiem

Według przewoźników, nowe przepisy mogą przynieść skutki odwrotne do zamierzonych. Palenie w trasie to dla wielu kierowców sposób na radzenie sobie ze stresem, monotonią i zmęczeniem.

Zakazanie palącym kierowcom realizowania tej czynności z własnej woli może prowadzić do sytuacji większego stresu, lęku, a co za tym idzie – pogorszenia zdolności do prowadzenia pojazdu” – ostrzega Fenadismer.

W praktyce może to oznaczać spadek koncentracji i większe ryzyko wypadków – czyli odwrotny efekt od tego, który deklaruje rząd.

Nierówne traktowanie?

Kontrowersje budzi także kwestia proporcjonalności prawa. Zakaz obejmie wyłącznie kierowców pojazdów służbowych, podczas gdy osoby prywatne wciąż będą mogły palić w swoich autach – nawet przewożąc pasażerów.

W opinii hiszpańskiej federacji  to „rozwiązanie dyskryminujące, ponieważ nie przewiduje takiego samego zakazu dla kierowców prywatnych, którzy mogą nadal palić w swoich pojazdach, nawet przewożąc inne osoby.”

Fenadismer deklaruje, że nie sprzeciwia się działaniom na rzecz zdrowia publicznego, ale apeluje, by były one „rozsądne, proporcjonalne i dostosowane do realiów poszczególnych grup zawodowych.”

Tagi: