REKLAMA
Eurowag Webinar Czas na transport #43

4 mln zł trafiło na konto oszustów zamiast drogowców. Sprawców dalej nie ustalono

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

1,5 roku temu miała miejsce afera z udziałem Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. Tamtejsza księgowa zamiast na konto Unibep – firmy realizującej lokalną inwestycję drogową – przelała prawie 4 mln zł na konto oszustów. Do tej pory nie wiadomo, do kogo należało, a jedyną podejrzaną w sprawie jest pracownica PZDW.

Firma Unibep z siedzibą w Bielsku Podlaskim była odpowiedzialna za realizację inwestycji drogowej w miejscowości Michałów. Tuż przed przelaniem kolejnej sumy w wysokości 3 700 tys. zł na konto realizatora, PZDW otrzymało maila, że zmieniło się konto firmy. W informacji załączony był także nowy numer rachunku.

Odpowiedzialność za wykonywanie przelewów spoczywała na głównej księgowej, która dwukrotnie zrobiła przelew nie sprawdziwszy, do kogo należy konto bankowe. Budzi to podejrzenia zwłaszcza dlatego, że pomiędzy operacjami był dwutygodniowy odstęp, miała więc nie jedną, a kilka okazji na zweryfikowanie odbiorcy pieniędzy.

Księgowa została oskarżona o nieumyślne niedopełnienie obowiązków, jednak nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że sprawdzanie danych kont było obowiązkiem podległych jej pracowników, a ona tylko złożyła podpis. Teraz kobiecie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

Prokuratura wciąż nie ustaliła sprawców, a śledztwo nadal się toczy. Jednak na ten moment jedyną podejrzaną jest pracownica firmy.

Afera nie przeszkodziła jednak w realizacji inwestycji, gdyż pieniądze, które miały trafić do Unibep i tak zostały przelane przez zarząd dróg na konto przedsiębiorstwa. Niestety odbyło się to kosztem zwiększenia deficytu budżetu województwa.

Fota: pixabay.com

Zobacz również