REKLAMA
Inelo

Belgijskie myto: Posypały się pierwsze mandaty!

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Jak podają flamandzkie media, we wtorek wystawiono pierwsze mandaty dotyczące nowych opłat drogowych w Belgii. W pierwszych dniach obowiązywania nowych przepisów Belgijski Urząd Skarbowy przymykał jeszcze oko na niedociągnięcia ze strony kierowców, jednak w chwili obecnej nie ma już dla nich taryfy ulgowej.


Mandaty wystawiano głównie za brak urządzenia pokładowego (OBU) oraz za celowe nieprzestrzeganie nowych zasad. W międzyczasie kierowcy skarżyli się na źle działające lub w ogóle niedziałające urządzenia OBU. Przedstawiciel Flamandzkiego Urzędu Skarbowego David van Herreweghe w wypowiedzi dla belgijskiej rozgłośni VRT powiedział, że kontrolerzy w czasie inspekcji są w stanie stwierdzić, jaki jest problem z urządzeniem: czy jest zwyczajnie wyłączone czy też posiada techniczną usterkę.

Również Flamandzka Organizacja ds. Transportu i Logistyki TLV potwierdziła we wtorek, że wystawiono pierwsze mandaty za brak urządzeń pokładowych.

We wtorek holenderska Minister Melanie Schultz- Van Haegen oznajmiła, że Flamandzki Urząd Skarbowy zastosuje wobec holenderskich kierowców taryfę ulgową. Pytanie, które się nasuwa to czy mandat powinien zostać niezwłocznie zapłacony, a następnie zostanie on anulowany czy też kierowcy w ogóle nie powinni dostawać w tym przypadku mandatu.