Fot. Pixabay/Republica

Błyskawicznie odzyskali towar skradziony z ciężarówki podczas brutalnego napadu

Policja z Blanes odzyskała skradzioną furgonetkę i ładunek skradziony  niektórym kierowcom ciężarówek podczas  brutalnego ataku w Garrigàs  - donosi kataloński dziennik “Diari de Girona”.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Do zdarzenia doszło przy hiszpańskiej autostradzie AP-7 w zeszły poniedziałek nad ranem. Sześciu zakapturzonych mężczyzn uzbrojonych w noże i kije  ok. godz. 3:30 zaczęło grozić kierowcom na parkingu w Garrigàs, że ich poturbują, jeśli nie oddadzą ładunków z ciężarówek. W tej sytuacji truckerzy pozamykali się w kabinach obawiając się konfrontacji z agresywnymi napastnikami. Złodzieje pocięli plandekę jednej z ciężarówek, ukradli towar, załadowali go do skradzionej kilka dni wcześniej furgonetki i uciekli z miejsca zdarzenia.

Agenci zlokalizowali i odzyskali pojazd i produkty w dwie i pół godziny po napadzie na terenie postoju przy AP-7. Łupem padało 277 paczek zawierających odzież i akcesoria znanych marek, takich jak m.in. Calvin Klein, Tommy Hilfiger i Disney. W paczkach były produkty o wartości od 8 tys. do 10 tys. euro.

Policja  skontaktowała się z właścicielem skradzionego pojazdu, a także z przewoźnikiem, który zgłosił kradzież ładunku. Operacja lokalnej policji w Blanes zakończyła  się w czwartek zwrotem towaru właścicielowi w Barcelonie.

Według służb z Blanes powszechną praktyką jest to, że złodzieje po dokonaniu poważnego napadu i znalezieniu nabywcy informują go, gdzie pozostawiają pojazd. Zostawiają też otwarte drzwi, by mógł odebrać “zamówiony towar”. W tym przypadku dzięki skuteczności policji nie doszło do czarnorynkowej transakcji. 

 

Tagi