Jak podaje „Gazeta Wyborcza” i w tym roku szlabany zjazdowe na autostradzie A1 będą cyklicznie podnoszone w celu rozładowania ruchu.
Anna Kordecka, rzecznik Gdańsk Transport Company (GTC) poinformowała, że bramki będą otwierane na co najmniej 30 minut w razie wystąpienia utrudnień dla podróżnych, czyli w przypadku przekroczenia czasu oczekiwania pojazdów na uiszczenie opłaty o 45 minut.
Niestety nie rozwiąże to w całości problemu korków na A1, bowiem część kierowców na wieść o podniesieniu szlabanów zjazdowych zamiast alternatywnych dróg wybiera właśnie autostradę. W efekcie ruch jeszcze bardziej wzrasta.
Dlatego operator odcinka zdecydował się między innymi na zaokrąglenie stawki za przejazd całym odcinkiem z 29,90zł do 30 zł oraz obsadzenie wszystkich stanowisk poboru opłat. Kierowcy będą mogli także sprawdzić aktualne warunki na trasie za pomocą aplikacji „AmberOne w podróży”.
Foto: AmberONe