Continental zapowiedział premierę swojego rozwiązania podczas wrześniowych targów IAA (Internationale Automobil-Ausstellung) Transportation w Hanowerze, czyli jednego z najważniejszych wydarzeń dla branży transportowej w Europie. Aplikacja mobilna Trailer Capacity Assessment to narzędzie, które pozwoli wykorzystać maksymalnie dostępną przestrzeń ładunkową.
Według zapewnień Continentala, proste w obsłudze rozwiązanie ma ułatwić pracę kierowcom ciężarówek, pracownikom ramp i dyspozytorom. Po zabezpieczeniu ładunku, kierowca za pomocą smartfona robi zdjęcie obszarowi załadunku w przestrzeni ładunkowej ciężarówki, przyczepy lub naczepy. Obraz ten jest wgrywany do chmury Continental, gdzie przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji (AI) odbywa się obliczenie dostępnej przestrzeni. Jeśli kierowca ciężarówki chce ręcznie edytować informacje lub dodać dodatkowe informacje, może to zrobić w aplikacji jeszcze przed przesłaniem zlecenia do tzw. chmury. Dane te można przesłać do oprogramowania do zarządzania flotą, a cały proces ma trwać zaledwie kilka sekund.
Wraz z danymi o dostępnej masie, które dyspozytor otrzymuje np. z inteligentnego tachografu za pomocą łącza VDO lub z interfejsu FMS wykorzystującego klasyczne systemy telematyczne, może koordynować optymalne doładunki.
Oznacza to, że dyspozytor ma dokładne i wiarygodne dane o obciążeniu w swoim systemie, które nie są oparte tylko na szacunkach. Dyspozytor może następnie oferować pojemność przestrzeni ładunkowej na giełdach transportowych lub, w przypadku większych flot, dystrybuować ją wewnętrznie” – mówi Jörg Lützner, szef zarządzania innowacjami w dziale Smart Mobility, odpowiedzialny za opracowanie rozwiązania.
Konkurencyjne rozwiązanie z Polski
Od kilku lat dostępne jest na rynku podobne rozwiązanie – Goodloading, które oferuje użytkownikom możliwość “symulacji załadunku”. Aplikacja dostępna jest na przeglądarkce.
O tym jak działa, opowiada Bogumił Paszkiewicz, CEO Goodloading:
W odróżnieniu od interesującego podejścia Continental, planer Goodloading to symulator, który pozwala na zaplanowanie rozmieszczenia ładunku, nie tylko dla korzyści doładunkowych. Logistyk pracujący z aplikacją podaje informacje o całości załadunku, a program, za pomocą algorytmu, podaje możliwość optymalnego rozłożenia, pokazując trójwymiarową wizualizację”.
Goodloading bierze pod uwagę możliwość obracania ładunków, kolejność ich ułożenia, piętrowanie lub wskazanie nacisku na oś pojazdu.
Wobec takiej funkcjonalności, osoba planująca transport może sprawdzić jakiej przestrzeni ładunkowej użyć, by najtaniej wykonać zlecenie, lub w jaki sposób optymalnie rozmieścić ładunki. Jednocześnie projektem takiego załadunku można się podzielić z osobą za niego odpowiedzialną- – wyjaśnia Bogumił Paszkiewicz.
Można to zrobić za pomocą pliku pdf lub animacji z kolejnością ułożenia, którą można także zobaczyć na telefonie, bez potrzeby zakładania konta w programie.
Goodloading pracuje obecnie nad nowym programem, który będzie wykorzystywać nie jeden, a kilkadziesiąt algorytmów, w tym takie, które w trakcie pracy z programem będą się same uczyły optymalnego rozstawienia załadunku.
Nowy Goodloading będzie obsługiwał także specyficzny transport w kontenerach, zarówno morskich jak i lotniczych, czy załadunek palet. To natomiast, co chcemy zachować z obecnej wersji symulatora, to intuicyjny sposób korzystania z narzędzia. Zależy nam, by kontakt z symulatorem nie wymagał długiego wdrażania, nawet dla osoby bez większego doświadczenia logistycznego. Z uwagi na fakt wykorzystania AI w algorytmach, nasza propozycja powinna być ciekawym rozwiązaniem dla partnerskiej integracji z oprogramowaniem klasy ERP, TMS, czy WMS” – dodaje prezes zarządu firmy.
Niebawem ujawnimy kolejne szczegóły dotyczące nowej generacji Goodloading.