Fot. Continental

Niższe myto i większe pieniądze w kieszeni przewoźników, czyli jak wykorzystać systemy monitorowania opon [WYWIAD]

Opony to ledwie kilka procent kosztów eksploatacji floty, jednak niepoprawne ich użytkowanie wpływa na aż połowę wszystkich kosztów operacyjnych. Rozwiązania cyfrowe monitorujące opony pozwalają zaoszczędzić solidne kwoty. Clarisa Doval, dyrektor ds. rozwiązań cyfrowych w Continental Tires, opowiedziała o różnych rozwiązań dla flot pozwalających śledzić najważniejsze parametry opon. Jest ich dziś dużo więcej, niż tradycyjne pomiary ciśnienia. W kolejce zaś czekają nowe rozwiązania z nowymi parametrami…

Ten artykuł przeczytasz w 12 minut

Michał Pakulniewicz, Trans.INFO: Choć firma Continental kojarzona jest przede wszystkim z oponami, w ciągu ostatniej dekady jej oferta ewoluowała w kierunku bycia dostawcą rozwiązań i usług. Czy mogłaby Pani przybliżyć nam historię tego procesu i powody, dla których firma wkroczyła na tę ścieżkę?

Clarisa Doval, dyrektor ds. rozwiązań cyfrowych Continental Tires: Ta nasza transformacja rozpoczęła się w 2010 roku od stworzenia naszego pierwszego systemu TPMS. To początkowe rozwiązanie było bardzo podstawowym produktem, składającym się z czujnika zainstalowanego w oponie, który przesyłał dane do centralnego odbiornika (jednostki sterującej) i następnie pokazywał je na wyświetlaczu w kabinie. Rozwiązanie to nosiło nazwę Conti Pressure Check. Czyli jak widać jesteśmy zaangażowani w tę dziedzinę od prawie 15 lat. W tym okresie zidentyfikowaliśmy menedżerów flot jako kluczowych odbiorców danych o oponach. 

W odpowiedzi opracowaliśmy rozwiązania cyfrowe, które ewoluowały od owego podstawowego systemu TPMS, który mógł wyświetlać dane tylko w kabinie kierowcy. Początkowo stworzyliśmy system placowy (tzw. Yard reader), który jest cennym rozwiązaniem dla flot, których pojazdy regularnie powracają do zajezdni lub bazy. System ten umożliwia czujnikom w oponach bezpośrednią komunikację z bazą. Czujniki w oponach przesyłają dane za każdym razem, gdy pojazd mija czytnik zainstalowany na placu w miejscu postoju maszyn. Dane te są następnie przetwarzane i udostępniane menedżerowi floty, który może zainicjować serwis opon.

W dalszej części artykułu przeczytasz:

  • jak rozwiązania cyfrowe Continentala mogą pomóc obniżyć koszty operacyjne
  • jak zapłacić niższe myto w Niemczech
  • jakie nowe wskaźniki opon będą monitorowane w najnowszym rozwiązaniu firmy

Następnie opracowaliśmy rozwiązania dla flot, które wymagają monitorowania opon 24/7, niezależnie od lokalizacji pojazdu. Rozwiązania te obejmują elektronikę zainstalowaną bezpośrednio w pojeździe. Pozwala to na wyświetlanie danych w systemie w czasie rzeczywistym. Wszystkie dane i spostrzeżenia są wyświetlane na naszej platformie ContiConnect. 

ContiConnect to marka parasolowa dla całego zestawu rozwiązań cyfrowych w Continental. Marka ta obejmuje wszystkie komponenty, w tym czujniki, elektronikę i platformę, które wspólnie umożliwiają lepsze zarządzanie oponami i komunikację.

Celem jest zapewnienie klientom kompleksowych, całościowych rozwiązań, które mogą usprawnić ich działalność. Nasza filozofia, zwana LODC (Lowest Overall Driving Cost – najniższe całkowite koszty jazdy), determinuje nasze podejście. Te niższe koszty nie ograniczają się do samej opony, ale obejmują również usługi z nią związane. Obejmują one rozwiązania cyfrowe, ContiLifeCycle (koncepcja bieżnikowania i przedłużania żywotności opon) oraz naszą rozległą sieć partnerów serwisowych. Naszym celem jest zapewnienie kompleksowego rozwiązania, które spełni potrzeby każdej floty.

Wspomniała Pani, że istnieją trzy poziomy systemu monitorowania opon – prosta aplikacja mobilna dla kierowcy, rozwiązanie dla zajezdni/magazynów i opcja śledzenia danych na żywo. Czy są one przeznaczone dla różnych typów klientów, oraz różnej wielkości flot?

Tak i nie. Aplikacja mobilna w wersji LITE to rozwiązanie np. dla właściciela pojazdu, który osobiście go użytkuje a także dla mniejszych flot, które nie wymagają bardziej złożonego systemu. Jest to prosta aplikacja na telefon, która łączy się bezpośrednio z inteligentnymi oponami, ułatwiając rozpoczęcie pracy. Może być jednak również wykorzystywana przez większe floty jako wprowadzenie do korzystania z naszego systemu. Pozwala im to uzyskać wgląd w dane dostarczane przez opony i doświadczyć funkcjonalności Conti Connect za pośrednictwem internetowej aplikacji mobilnej. Chociaż jest on przeznaczony głównie dla właścicieli pojazdów lub mniejszych flot, służy również jako cenne wprowadzenie dla większych flot, które jeszcze nie doświadczyły Conti Connect. 

Co więcej, można go zintegrować z innymi rozwiązaniami. Na przykład, flota z rozwiązaniami dla baz (z czujnikami zainstalowanymi na placach) może nadal korzystać z aplikacji na telefonach kierowców. Pozwala to kierowcom na np. poranne sprawdzenie opon, aby upewnić się, że są one w dobrym stanie przed kontynuowaniem podróży, nawet jeśli znajdują się w magazynie, a opony są monitorowane na placu. Aplikacja mobilna została zaprojektowana do obsługi wszystkich rodzajów flot i scenariuszy. Jednak jej użyteczność może być bardziej optymalna w przypadku mniejszych flot.

Zakładam więc, że pozostałe dwa rozwiązania są droższe i bardziej odpowiednie dla większych operatorów….

Jak wspomniałam wcześniej, rozwiązanie typu Yard jest odpowiednie dla flot wszystkich rozmiarów. Jednak aby w pełni skorzystać z tego rozwiązania, konieczny jest powrót do bazy lub zajezdni. Moim zdaniem jest to główny czynnik przemawiający za tego typu rozwiązaniem. Jeśli chodzi o rozwiązanie na żywo, widzieliśmy również kilka mniejszych flot decydujących się na tę opcję. Częstotliwość, z jaką użytkownicy powracają do bazy oraz chęć aktualizowania informacji o oponach będą determinować wybór optymalnego rozwiązania.

Zaczęli Państwo te kilkanaście lat temu od prostego mierzenia ciśnienia w oponach. A jakie inne parametry są obecnie wyświetlane w ContiConnect?

Urządzenie dostarcza obecnie informacji o ciśnieniu w oponach, temperaturze, przebiegu i zużyciu opony, a także prognozuje moment zużycia opony. Dodatkowo system może wykrywać przebicia i nieszczelności. Umożliwi to identyfikację wszelkich problemów z oponą i podjęcie odpowiednich działań w odpowiednim czasie. Co więcej, przyszłe wersje będą zawierać prognozy dotyczące punktu zużycia opony oraz głębokości i zużycia bieżnika.

Czy wszystkie te parametry są dostępne we wszystkich trzech wersjach – aplikacji mobilnej, rozwiązania stacjonarnego i monitorowania na żywo?

Rozwiązanie mobilne zapewnia obecnie najbardziej istotne informacje dotyczące opon, w tym temperaturę i ciśnienie. Dodatkowo użytkownik ma też dostęp do danych dotyczących przebiegu. Przedstawienie kompleksowego zakresu funkcji w ramach aplikacji mobilnej jest pewnym wyzwaniem. W portalu internetowym, który obejmuje zarówno rozwiązanie dla czujników na placu, jak i monitorowanie na żywo, można znaleźć wszystkie parametry i dane opon, o których wspomniałam wcześniej.

Chwalą się Państwo, iż rozwiązanie do monitorowania opon Conti Connect jest dostępne nie tylko dla właścicieli opon Continental, ale również dla użytkowników innych marek opon?

Zgadza się. Nasze rozwiązanie jest niezależne od marki opon. Nasze opony są sprzedawane bezpośrednio z fabryki jako opony inteligentne z zainstalowanym czujnikiem. To jest ta łatwiejsza opcja. Ale owszem, nasze czujniki mogą być montowane zarówno w naszych oponach, jak i w oponach innych marek.

A jaki odsetek użytkowników ContiConnect to klienci, którzy używają innych opon, niekoniecznie Continental?

Nie mogę ujawnić dokładnych informacji. Nie jest to jednak większość. Uważam, że klientom wygodniej jest kupować inteligentne opony bezpośrednio od nas, niż zajmować się montażem czujników. Nawet nasi klienci wolą kupować inteligentne opony bezpośrednio i niekoniecznie montować czujniki w oponach, które nie są produkowane fabrycznie.

Jakie korzyści przynosi użytkownikom korzystanie z rozwiązań cyfrowych ContiConnect? Jak pomaga w prowadzeniu firmy z ekonomicznego punktu widzenia?

Zgodnie z filozofią LODC, dla wielu operatorów flot koszty są prawdopodobnie najważniejszą kwestią. Opony stanowią istotny składnik kosztów w operacjach flotowych i mają wpływ na inne aspekty zarządzania flotą. Conti Connect może pomóc w zarządzaniu tymi kosztami i lepszym zrozumieniu jak zarządzać oponami. Jedną z najczęstszych przyczyn awarii opon jest ich niewłaściwe ciśnienie. Jeśli weźmiemy pod uwagę sytuację w terenie, ciśnienie zbyt niskie o 10-20 procent jest stosunkowo częstym zjawiskiem. Ma to już znaczący wpływ na prawdopodobieństwo awarii opony. 

Pierwszą zaletą naszego produktu jest to, że użytkownik zawsze będzie poinformowany czy opony są odpowiednio napompowane. Będzie także w stanie skorygować ciśnienie do optymalnego poziomu. Po drugie, dużo rzadziej doświadczać będzie nagłych awarii. Wynika to z faktu, że dzięki ContiConnect można z wyprzedzeniem określić poziom zużycia opon. 

Co więcej, można monitorować i przewidywać wszelkie nieszczelności, które mogą wskazywać na problem. Zapobiega to awariom, ale także pozwola na zaplanowaną konserwację. Co więcej, wdrażając bardziej ustrukturyzowany plan konserwacji, można uniknąć nieoczekiwanych awarii. Skutkuje to zwiększoną wydajnością operacyjną. Bardziej efektywne jest bowiem połączenie konserwacji opon z innymi czynnościami konserwacyjnymi pojazdu niż wykonywanie ich oddzielnie.

Co więcej, korzystanie z Conti Connect pozwala cieszyć się dłuższą żywotnością opon. Posiadając oponę premium z dodatkowym przebiegiem, maksymalizuje się jej wartość, zapewniając, że będzie ona używana do końca swojego życia. Wreszcie, prawidłowo napompowane opony skutkują również zmniejszonym zużyciem paliwa. A nasz pojazd także skorzysta na zmniejszonym zużyciu paliwa i niższej emisji CO2. Jest to szczególnie istotne, biorąc pod uwagę nowe przepisy w Niemczech, które wiążą wysokość opłat drogowych z poziomem emisji.

Czyli wpływ i korzyści związane z oponami mogą znacznie wykraczać poza ich koszt własny…

Ogólnie rzecz biorąc, koszt opon stanowi od 2 do 5 procent całkowitego kosztu eksploatacji floty. Może on jednak stanowić nawet połowę wszystkich kosztów operacyjnych. Dlatego też awarie w ogóle, a w szczególności awarie kluczowe, stanowią istotny czynnik kosztowy. Koszty konserwacji i koszty administracyjne również przyczyniają się do ogólnych wydatków. Jeśli można zaplanować konserwację, będzie ona znacznie tańsza niż w przypadku konieczności nagłych problemów z oponami. 

Ponadto zużycie paliwa zmniejsza się, gdy opony są odpowiednio konserwowane i działają ze 100 proc. wydajnością. Wreszcie, istnieje kwestia opłat drogowych, które stały się znaczącym dodatkowym kosztem w Niemczech i prawdopodobnie staną się podobnym obciążeniem w innych krajach. Należy zauważyć, że obliczenia te nie mają zastosowania do każdej floty. Zależy to raczej w dużej mierze od konkretnego zastosowania i charakterystyki każdej floty.

Czy dysponują Państwo jakimiś wyliczeniami lub modelami pokazującymi, ile pieniędzy może zaoszczędzić firma, korzystając z cyfrowych rozwiązań do monitorowania opon?

To około 600 euro za pojazd rocznie. Oczywiście zależy to od tego, jak dobrze korzysta się z systemu. Tak więc, jeśli użytkownik reaguje na alerty, jeśli naprawdę upewnia się, że opony mają odpowiednie ciśnienie, jeśli regularnie monitoruje ich szczelność i nie dopuszcza do awarii wtedy można uzyskać maksymalne korzyści z tego systemu.

Wspomniała Pani wcześniej, że w przyszłości pojawią się nowe funkcje i parametry. Czy planują Państwo aktualizację lub nową wersję czujnika?

Spodziewamy się premiery trzeciej generacji naszych czujników jeszcze w tym roku. Zamierzamy zademonstrować możliwości czujnika na targach transportowych IAA w Hanowerze we wrześniu. Premiera została nieznacznie przesunięta. Obecnie rozpoczynamy testy w terenie i muszę przyznać, iż jesteśmy zadowoleni z ich pierwszych wyników. Wierzymy, że wkrótce będziemy mogli wprowadzić produkt na rynek i do naszych klientów. Obecnie nie jestem w stanie potwierdzić daty premiery.

Jakie dokładnie nowe funkcje będą w nim zawarte?

Najważniejszą funkcją nowego czujnika jest jego zdolność do dokładnego rejestrowania głębokości i zużycia bieżnika. Będzie to znaczący wyróżnik na rynku, ponieważ umożliwi dokładne planowanie serwisu opon.

Nad jakimi innymi rozwiązaniami pracują Państwo w Conti Digital Solutions?

Rozwijamy również nasze możliwości modelowania, aby umożliwić nam wykorzystanie danych, które obecnie zbieramy z opon i pojazdów. Pozwoli nam to zapewnić bardziej efektywną planowaną konserwację opon i skuteczniej zintegrować ją z innymi planowanymi czynnościami konserwacyjnymi pojazdu. Jesteśmy zaangażowani w liczne integracje z podmiotami zewnętrznymi, w tym z systemami klientów i aplikacjami telematycznymi. 

Ponadto badamy możliwość zintegrowania kontroli opon z kontrolą pojazdu. Uważamy, że jest to kluczowy aspekt zarządzania flotą. Wiele flot przeprowadza obecnie kontrole przed i po badaniach pojazdu. Naszym celem jest zautomatyzowanie procesu kontroli opon, eliminując potrzebę szacowania ich stanu przez kierowców. Takie podejście pozwala kierowcom na jednoczesne przeprowadzenie kontroli pojazdu i opon, usprawniając proces i zapewniając zgodność z przepisami.

Mówiąc o integracji z dostawcami rozwiązań telematycznych czy dane otrzymywane z czujnika w oponie współpracują wyłącznie z ContiConnect, czy też z aplikacjami innych dostawców rozwiązań telematycznych?

Zależy to od dostawcy rozwiązań telematycznych. Niektórzy oferują integrację sprzętową, podczas gdy inni zapewniają integrację API (interfejs programowania aplikacji – przyp.red.). Inni z kolei nadal nie mają żadnych integracji. Naszym podejściem jest oferowanie otwartego, ogólnodostępnego rozwiązania i integracja z jak największą liczbą partnerów. 

W niektórych przypadkach nasze czujniki komunikują się bezpośrednio z jednostką telematyczną, podczas gdy w innych nasz sprzęt pozostaje w pojeździe, a integracja odbywa się za pośrednictwem interfejsu API. Nawiązaliśmy współpracę z wieloma mniejszymi graczami w Europie, w tym z wieloma krajowymi liderami. Ponadto współpracujemy z wiodącymi firmami telematycznymi w Europie, dążąc do integracji ze wszystkimi z nich.

Tagi