Odsłuchaj ten artykuł

Foto. Politi.dk
Duńska policja nie dała się nabrać na sprytną metodę. Druzgocąca grzywna za nielegalny kabotaż
Słoweńska firma próbowała przechytrzyć duńskie organy kontrolne przy kabotażu. Zastosowała nieznaną dotychczas służbom metodę oszustwa. Okazało się jednak, że duńscy policjanci są sprytniejsi i przewoźnik poniesie bardzo surowe konsekwencje.
Słoweński przewoźnik chciał uniknąć kontroli ze strony duńskich służb i realizował kabotaż na terenie Danii pojazdem zarejestrowanym w tym kraju… Kierowca z Macedonii, który prowadził wspomnianą ciężarówkę został jednak zatrzymany w zeszłym tygodniu do rutynowej kontroli. Trucker przedstawił policjantom zaświadczenie potwierdzające zatrudnienie w słoweńskiej firmie transportowej oraz umowę długoterminowego wynajmu ciężarówki zarejestrowanej w Danii.
To niecodzienny przypadek, bo jeśli chodzi o nielegalny kabotaż, realizują go zazwyczaj zagraniczne ciężarówki. Po raz pierwszy widzę duńską ciężarówkę biorącą udział w nielegalnym kabotażu w Danii. Chociaż zagraniczni przewoźnicy używają nowych metod, próbując obejść prawo, to historia z zeszłego tygodnia pokazuje, że zagraniczni przewoźnicy nie mogą być pewni, że unikną konsekwencji. Bardzo się cieszę, że udało nam się położyć kres nielegalnemu kabotażowi” – powiedział Henrik Fobian, komisarz policji z Tungvogncenter Øst.
21 nielegalnych operacji kabotażowych
Podczas kontroli policja ustaliła, że ciężarówka regularnie jeździła w obie strony między Aarhus i Køge przez ostatnie 14 dni. Według służb słoweńska firma przeprowadziła co najmniej 21 nielegalnych operacji kabotażowych w Danii w ciągu dwóch tygodni. W związku z tym słoweńskie przedsiębiorstwo transportowe zostało oskarżone o nielegalny kabotaż, a ciężarówka została zatrzymana jako zabezpieczenie grzywny – bagatela 210 tys. koron duńskich (ok. 125 tys. złotych).
Fot. Politi.dk