Duża niemiecka fabryka wstrzymuje produkcję AdBlue

Według rzecznika firmy, instalacje amoniakalne zostały wyłączone i bardzo możliwe, że od października firma przejdzie na skrócony czas pracy (tzw. Kurzarbeit). 

Fabryce nie opłaca się uruchamiać instalacji, ponieważ w ciągu miesiąca straciłaby na produkcji AdBlue tyle, ile zarabia w ciągu roku – powiedział rzecznik cytowany przez “Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

W związku z kryzysem gazowym nastąpiło całkowite zatrzymanie produkcji. Od wielu dni zakład nic nie wytwarza, a powodem są bardzo wysokie ceny gazu i dopłata za gaz. Oczekuje się, że SKW będzie musiała płacić dopłatę za gaz w wysokości 30 mln euro miesięcznie. Rzecznik powiedział, że nie jest to wykonalne finansowo. Producent czeka na wsparcie ze strony rządu.

It is getting worse. SKW Piesteritz is shutting down. Germany’s biggest fertilizer, carbamide and AdBlue producer closes its doors. Gas prices are too high. Just the beginning. Degrowth. https://t.co/DqgruqQ3bi

— Stefan Schmidt (@StefanUlm_says) August 26, 2022

Strach przed pustymi półkami

Jeśli w ślady SKW pójdą inni producenci odczynnika, branża transportowa, a z nią reszta niemieckiej gospodarki stanie przed kolejnym poważnym problemem. Bez domieszki do oleju napędowego większość ciężarówek w Niemczech stanie, a wtedy całe łańcuchy dostaw mogą się załamać – alarmuje niemiecki portal br.de, który o potencjalnym niedoborze AdBlue w Niemczech porozmawiał z jednym z przewoźników.

7 tys. litrów – tyle mamy obecnie w zbiorniku AdBlue” – przyznaje Georg Mayer,właściciel firmy z Maxhütte-Haidhof w powiecie Schwandorf w Bawarii.

“W sytuacji awaryjnej wystarczyłoby to najwyżej na cztery tygodnie, aby móc zatankować około 30 ciężarówek rodzinnej firmy. Jeśli AdBlue się wyczerpie, ciężarówki będą musiały stanąć” – czytamy dalej w br.de.

W Polsce produkcja nie ustała

Jednym z największych producentów AdBlue w Polsce jest Grupa Azoty. O wstrzymaniu części produkcji ze względu na wysokie ceny gazu grupa informowała pod koniec sierpnia, jednak ograniczenie nie dotyczyło odczynnika AdBlue. 

Grupa Azoty produkuje AdBlue na zaplanowanych poziomach. Trwające postoje remontowe nie powinny mieć istotnego wpływu na dostępność NOXy na rynku w Polsce” – poinformowała na łamach Wirtualnej Polski Monika Darnobyt, rzecznik prasowy Grupy Azoty.

Zastrzegła jednak, że sytuacja rynkowa nie zależy tylko od Azotów, ale także od “utrzymania produkcji na dotychczasowych poziomach przez pozostałych europejskich producentów”.

Rzeczniczka podkreśliła również, że Grupa Azoty zwiększa produkcję na rynek krajowy.