Odsłuchaj ten artykuł
Youtube
Elvis stawia na Lancelota. Innowacyjny sprzęt dzielnie “walczy” z rozładunkiem
Choć Lancelot przetestowany przez niemiecki związek międzynarodowych spedycji Elvis niewiele ma wspólnego z rycerzami Okrągłego Stołu, to może się okazać przydatnym narzędziem, które uprości dostawę dużych i ciężkich towarów.
Samoładujący się specjalny wózek widłowy pod nazwą Lancelot to rozwiązanie dla przewoźników obsługujących firmy e-commerce. Specjalny wózek widłowy ma ułatwić i przyspieszyć dostawy większych towarów do prywatnych klientów. Mowa tu o przesyłkach do 650 kg i o maksymalnej długości 6,5 m.
Transport dużych i ciężkich towarów był wcześniej zarezerwowany głównie dla wyspecjalizowanych firm logistycznych ze względu na wymagany sprzęt. Dzięki Lancelotowi takie transporty można teraz obsługiwać również za pomocą zwykłych przyczep z plandeką – mówi Jochen Eschborn, szef związku Elvis.
– Jego możliwości (Lancelota – przyp. red.) są wystarczające, aby przydać się przy większość tego typu przewozów, co z kolei umożliwia przewoźnikom poszerzenie swojego portfolio bez konieczności podejmowania większego ryzyka finansowego – dodaje Eschborn.
Urządzenie waży 300 kg i można je łatwo przetransportować w ciężarówce. Dodatkowe wyposażenie lub dostosowywanie przyczepy nie jest konieczne.
Zobaczcie sami, jak działa Lancelot:
Fot. Youtube.com