Od początku 2025 r. MAN chce produkować w Norymberdze długie serie baterii wysokowoltowych do pojazdów ciężarowych i autobusów. W ciągu najbliższych pięciu lat producent przystosuje do tego celu zakład produkujący silniki spalinowe w Norymberdze. Na rozbudowę i przekształcenie firma przeznaczy ponad 100 mln euro.
100 tys. baterii rocznie
Zgodnie z założeniami firmy zdolności produkcyjne norymberskiej fabryki mają wzrosnąć do ponad 100 tys. baterii roczne. Przez najbliższe dwa i pół roku baterie do pojazdów użytkowych będą produkowane w zakładach MAN ręcznie w krótkich seriach. Rozpoczęcie budowy linii do produkcji długich serii planowane jest w połowie 2023 r., a cała inwestycja powinna zostać zakończona pod koniec 2024 r.
Zakład w Norymberdze ma stanowić podstawę dla pełnej industrializacji procesu produkcji elektrycznych układów napędowych dla pojazdów ciężarowych i autobusów.
Właśnie rozpoczynamy proces industrializacji elektromobilności i kontynuujemy naszą drogę do zapewnienia pojazdom użytkowym mobilności neutralnej dla klimatu – mówi Alexander Vlaskamp, przewodniczący zarządu MAN Truck & Bus SE cytowany w oficjalnym komunikacie firmy.
– Nasza branża podlega aktualnie daleko idącym zmianom (…). Teraz już wiemy, że istotnym filarem przyszłości zakładu w Norymberdze będzie elektromobilność – oznajmił Markus Wansch, przewodniczący rady pracowniczej w zakładach w Norymberdze i zastępca przewodniczącego ogólnej rady pracowniczej i rady pracowniczej koncernu.
Zasięg do 1000 km za 4 lata
Baterie powstają w wyniku kosztownego procesu montażu i stanowią ogromne pakiety mocy. Produkowane są z ogniw łączonych najpierw w moduły, a następnie układanych warstwowo w obudowie baterii (pakiet) – wyjaśnia producent.
Wymaga to zaawansowanego know how i przestrzegania rygorystycznych standardów bezpieczeństwa. Według firmy ciężkie pojazdy, w zależności od zasięgu, potrzebują do sześciu takich pakietów baterii. Elektryczne pojazdy ciężarowe MAN będą początkowo zapewniać zasięg od 600 do 800 kilometrów. Kolejne generacje baterii będą dostępne około 2026 r. i umożliwią zasięg do 1 tysiąca kilometrów. Wówczas elektryczny pojazd ciężarowy będzie można nareszcie eksploatować na trasach dalekobieżnych.