– W rezultacie nie ma kontroli nad rynkiem przewozowym do tego stopnia, że nikt nawet nie wie, ile jest w Polsce firm transportowych. Z informacji pochodzących z Brukseli wynika, że UE szykuje się do kontroli i za niewprowadzenie krajowego rejestru na czas grożą nam kary – zauważa przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego, Bogusław Milewski.
Utworzenie centralnego rejestru podyktowane jest przez rozporządzenie Parlamentu Europejskiego. W przyszłości ma to doprowadzić do utworzenia połączenia w jeden rejestr krajowej bazy danych. Elektroniczny rejestr usprawni także obieg informacji między służbami kontrolnymi. Ma on zawierać dane o naruszeniach przepisów i karach.
Źródło: Gazeta Prawna
Autor: Łukasz Majcher