15 grudnia 2025 r. operator systemu e-TOLL poinformował o zmianie wysokości stawek opłaty elektronicznej. Nowe taryfy wejdą w życie 1 stycznia 2026 r. Zgodnie z obwieszczeniem Ministra Infrastruktury, nowe stawki e-TOLL będą obowiązywać na wszystkich drogach płatnych objętych systemem, przeznaczonych dla tzw. pojazdów ciężkich, tj. pojazdów samochodowych oraz zespołów pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony.
Waloryzacja stawek obejmuje przejazdy drogami krajowymi klasy A i S oraz drogami klasy GP i G, a także ich odcinkami. Zmiana wysokości stawek wynika z corocznej waloryzacji cen towarów i usług, przeprowadzanej na podstawie art. 13ha ust. 4a ustawy o drogach publicznych.
Waloryzacja stawek zgodnie z przepisami
Podstawą prawną wprowadzenia nowych stawek są zarówno przepisy krajowe, jak i regulacje unijne dotyczące pobierania opłat za użytkowanie infrastruktury drogowej oraz norm emisji spalin Euro 5, Euro 6 i Euro VI. Oznacza to, że podwyżka nie jest decyzją uznaniową, lecz elementem systemowego mechanizmu aktualizacji opłat.
Wysokość stawek opłaty elektronicznej za przejazd 1 km dla dróg krajowych klasy A i S lub ich odcinków oraz klasy GP i G lub ich odcinków obowiązujących od 1 stycznia 2026 roku:

Kolejna podwyżka i rozszerzenie opłat w lutym
Warto przy tym pamiętać, że styczniowa waloryzacja stawek e-TOLL nie zamyka tematu podwyżek. Rząd już zapowiedział kolejną, znacznie bardziej dotkliwą zmianę, związaną zarówno z podwyżką jak i z rozszerzeniem sieci dróg objętych opłatami.
Zgodnie z projektem rozporządzenia opublikowanym w Rządowym Centrum Legislacji, stawki myta dla pojazdów powyżej 3,5 tony oraz autobusów wzrosną wtedy nawet o 40–42 proc., w zależności od klasy emisji i masy pojazdu. Jednocześnie sieć płatnych dróg powiększy się o około 645 km, obejmując m.in. nowe odcinki autostrad, dróg ekspresowych i wybranych tras krajowych. Dla przewoźników oznacza to, że 2026 r. przyniesie nie tylko wyższe stawki jednostkowe, lecz także większy zakres obowiązkowych opłat, co w połączeniu z rosnącymi kosztami paliwa i pracy dodatkowo obciąży i tak już napięte budżety firm transportowych.











