Generalna Dyrekcja Ruchu Drogowego (DGT) w Hiszpanii w ramach testów będzie korzystała z nieoznakowanych pojazdów ciężarowych i dostawczych. Dzięki temu rozwiązaniu kontrole mają być skuteczniejsze.
DGT wkrótce zacznie wykorzystywać do kontroli drogowych nieoznakowane busy i ciężarówki – donosi portal autobild.es. To nowy sposób na wyłapywanie kierowców używających telefonu za kierownicą i tych, którzy nie zapięli pasów bezpieczeństwa.
Testy ruszą na razie w dwóch wspólnotach autonomicznych – w Galicji i Kastylii-León.
Jak będą wyglądały kontrole?
Każdej furgonetce lub ciężarówce będzie towarzyszył samochód patrolowy, który będzie odpowiedzialny za zatrzymanie kierowców, którzy zostali przyłapani na gorącym uczynku. Za brak pasów lub korzystanie z telefonu lub innego urządzenia mobilnego za kierownicą, kierowcy będą karani zgodnie z hiszpańskim taryfikatorem. Jak na razie nieoznakowane busy i ciężarówki nie będą wyposażone w radar.
Kontrole z trucka to nie nowość
Funkcjonariusze w nieoznakowanej osobówce nie dziwią już nikogo. Nowością nie są też kontrole prowadzone z trucka czy… kampera. Tak właśnie pilnują porządku holenderscy policjanci. Brytyjskie służby od lat wykorzystują w tym celu ciężarówki. Skąd taki pomysł? Ciężarówka i kamper to idealny mobilny punkt obserwacyjny, który pozwala funkcjonariuszom wychwytywać niebezpieczne zachowania truckerów. Nie bez znaczenia pozostaje także element zaskoczenia – mało kto spodziewa się policji w tego typu pojazdach.
Fot. TRAFICOGUARDIACIVIL
