
Hiszpańskie służby się wypierały, ale to prawda. Nakładają mandaty z nieoznakowanej ciężarówki
Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Hiszpanka z Almerii opublikowała niedawno mandat nałożony przez funkcjonariuszy Generalnej Dyrekcji Ruchu Drogowego (DGT), którzy poruszali się nieoznakowaną ciężarówką. Dzięki temu mogli ją nakryć, gdy używała z telefonu za kierownicą.
W ubiegłym miesiącu hiszpańskie media poinformowały o pierwszym mandacie, który DGT wystawiła korzystając z nieoznakowanej ciężarówki. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Dyrekcja długo zaprzeczała, jakoby używała nieoznakowanych trucków do karania kierowców – donosi portal branżowy forotransporteprofesional.com.
Kara nałożona na kobietę opiewa na 200 euro, Hiszpanka naruszyła bowiem art. 18.2 przepisów ruchu drogowego, czyli trzymała w dłoni podczas prowadzenia pojazdu telefon komórkowy. Jak czytamy na druku mandatu udostępnionego w sieci, “wykroczenie zaobserwowano z nieoznakowanej ciężarówki”.
Sprzęt i wozy hiszpańskiej DGT
Hiszpańska Generalna Dyrekcja Ruchu Drogowego do kontroli dróg używa m.in. velolaserów, czyli nowej generacji radarów laserowch, radarów stacjonarnych, dronów, a nawet śmigłowców. Funkcjonariusze dysponują również przeszło 200 kamerami wychwytującymi kierowców używających telefonów podczas jazdy. Ponadto hiszpańskie służby korzystają z kilkunastu dostawczaków, a od niedawna również z ciężarówek.
Poniżej znajdziecie zdjęcie jednej z nich, zaobserwowanej na autostradzie w Galicji:
CAMIÓN DGT – DATOS ACTUALES
🗺️ Circula actualmente por Galicia, A Coruña
🛣️ Recorre 250km al día
⛽️ Gasta 90€ de combustible al día (aprox.)
💰 15 infracciones diarias pic.twitter.com/F5fMKub2hf— SocialDrive (@SocialDrive_es) December 7, 2020
Fot. Twitter.com/FundGestrafic