
Jazda z nieodśnieżoną naczepą i brak korytarza życia doprowadziły do tragedii na A4
Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Kierowca busa, chcąc uniknąć zderzenia ze śniegiem ześlizgującym się z naczepy jadącej przed nim ciężarówki, zmienił pas, po czym zderzył się z dwoma innymi samochodami ciężarowymi. W wypadku zginęła jedna osoba.
Do tragedii doszło wczoraj na autostradzie A4. Bus jechał za pojazdem ciężarowym. Kiedy z naczepy ześlizgnął się lód, kierowca zmienił gwałtownie pas i zderzył się z dwoma zestawami pojazdów – donosi portal RMF FM.
Niestety, ratownicy mieli kłopot z dotarciem na miejsce wypadku, ponieważ inni kierowcy nie utworzyli tzw. korytarza życia. Jeden z rannych zmarł.
OSP w Brochocinach, które zostało wezwane na ratunek, przypomina o tym, jak ważne jest, by pamiętać o ułatwieniu przejazdu służbom ratowniczym.
Korytarz życia to WASZ obowiązek! Każda minuta jest na wagę ŻYCIA! (pisownia oryginalna – przyp. red.)” – apeluje na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Za utrudnianie dojazdu na miejsce wypadku grozi mandat w wysokości 500 zł. Za nieodśnieżony dach naczepy również kara do 500 zł.
Fot. GITD