Jak często zdarza Wam się, że pracodawca spóźnia się z wypłatą wynagrodzenia? Co można wtedy zrobić? Niewiele. Niemcy znaleźli na to sposób – wprowadzili przepisy, zgodnie z którymi pracodawca za każdą spóźnioną wypłatę, musi zapłacić za opóźnienie karę w wysokości 40 euro.
Wcześniej za opóźnienie w wypłacie pensji pracodawcy nie ponosili żadnych konsekwencji, w przeciwieństwie do pracowników. To oni musieli odpowiadać za niezapłacone rachunki za prąd, telefon, lub raty kredytu.
Przytaczaliśmy już historię mężczyzny, którego dom został zlicytowany przez bank. Zalegał z kredytem, bo pracodawca nie wpłacił na czas wynagrodzenia na jego konto (więcej TUTAJ)
Zgodnie z obecnymi przepisami za każdą opóźnioną wypłatę niemiecki pracodawca musi zapłacić pracownikowi 40 euro kary, a jeśli okres niewypłacania wynagrodzenia przedłuża się, zatrudniony ma prawo żądać także ustawowych odsetek lub, w przypadkach jak wyżej, nawet odszkodowania.