Odsłuchaj ten artykuł
Fot. pixabay/OrnaW/public domain
Siedem krajów UE wprowadziło certyfikaty Covid. Zobacz, jak wpłyną na przekraczanie granic
Funkcjonuje w formie papierowej lub elektronicznej. Jest dostępny za darmo, wystawiany w języku narodowym i angielskim, ważny we wszystkich krajach Unii Europejskiej oraz Islandii, w Norwegii i Liechtensteinie. Umożliwia uniknięcie kwarantanny lub obowiązku poddania się testom podczas przekraczania granicy.
Na razie poza Polską, wdrożyły go i zaczęły wydawać również Bułgaria, Czechy, Dania, Niemcy, Grecja i Chorwacja – donosi rmf24.pl.
Certyfikat będzie jednak uznawany we wszystkich krajach Wspólnoty, przy czym w niektórych dopiero po 1 lipca.
Dla kogo certyfikat?
Certyfikat Covid składa się z kodu QR oraz identyfikatora, zawierających dane, odczytywane na granicy. Otrzymać go mogą osoby, które:
- zaszczepiły się na koronawirusa (dostępny jest już po pierwszej dawce, jednak niektóre z krajów wymagają okazania dowodu na przyjęcie obu dawek) – w tym przypadku dokument jest ważny od 14 do 365 dnia po podaniu ostatniej dawki,
- są ozdrowieńcami – dokument jest ważny wówczas 48 godzin,
- mają negatywny wynik testu – dokument ważny od 11 do 180 dnia od uzyskania pozytywnego wyniku testu PCR.
Od 1 czerwca certyfikat można pobrać za pomocą Internetowego Konta Pacjenta, jednak rząd zapewnia, że wkrótce będzie dostępny również za pomocą aplikacji mobilnej mojeIKP i aplikacji mObywatel.
Możesz go też otrzymać go w formie wydruku papierowego w punkcie szczepień, po zabiegu. Jeśli jesteś ozdrowieńcem lub wynik twojego testu na obecność koronawirusa jest negatywny, to możesz też poprosić o wydruk certyfikatu lekarza lub pielęgniarkę podstawowej opieki zdrowotnej” – czytamy na stronie rządu.
Sprawdź, jak pobrać certyfikat Covid z Internetowego Konta Pacjenta:
Oprócz nowego certyfikatu w dalszym ciągu dostępne będzie (również do pobrania za pomocą Internetowego Konta) wydawane już wcześniej zaświadczenie o szczepieniu, które przydatne może być podczas podróży poza granice Unii Europejskiej.
Fot. pixabay/OrnaW/public domain