Dziesiątki samochodów i ciągników siodłowych wśród kłębiącego się kurzu po obu stronach autostrady międzystanowej. Część z nich się pali, a niektóre już się spaliły. Wraki wyglądają jak z jakiejś apokaliptycznej sceny – portal USA Today sugestywnie opisuje wygląd odcinka autostrady na którym doszło do tej katastrofy.
🚨#BREAKING: Dust storm leads to catastrophic 100+ vehicle pileup with multiple severe to critical injuries
Currently, Numerous emergency personnel have responded to a significant vehicular pileup occurring in the southern region of Springfield,… pic.twitter.com/nnQeXxOtVg
— R A W S A L E R T S (@rawsalerts) May 1, 2023
Przyczyną wypadków były silne wiatry zwiewające ziemię z pól uprawnych po drugiej stronie autostrady, co doprowadziło do zerowej widoczności” – powiedział na konferencji prasowej major Ryan Starrick z policji stanowej Illinois.
Według Departamentu Transportu stanu Illinois, karambol zdarzył się tuż przed godziną 11 czasu lokalnego czasu, w hrabstwie Montgomery w południowo-środkowej części stanu Illinois. W serii zderzeń wywołanych burzą pyłową brały udział 72 pojazdy, w tym kilka ciężarówek z przyczepami. Starrick powiedział, że zapaliły się dwa ciągniki siodłowe.
Interstate 55 in southern Sangamon and northern Montgomery counties remains closed in both directions because of numerous crashes caused by a dust storm, which has greatly reduced visibility. (photo via @wics_abc20) pic.twitter.com/rYbWKndJa6
— IDOT_Illinois (@IDOT_Illinois) May 1, 2023
Według władz hrabstwa Montgomery, na miejsce wezwano 10 helikopterów oraz zespół zajmujący się materiałami niebezpiecznymi w celu stłumienia pożarów, w tym pożaru akumulatora na naczepie. Władze i służby ratunkowe musiały zamknąć trasę w obu kierunkach na odcinku około 30 mil. 37 osób zostało przetransportowanych do szpitali z obrażeniami od drobnych do zagrażających życiu.
Jeden ze świadków karambolu opisał burzę jako „misę kurzu”. Według amerykańskich meteorologów pył unoszący się ze świeżo uprawianych pól doprowadził do słabej widoczności w okolicy. Sprzyjało temu to, że obszar na którym doszło do karambolu jest bardzo płaski i ma niewiele drzew. Oprócz tego w ostatnich tygodniach było tam bardzo sucho, a rolnicy uprawiający pola i sadzący rośliny sprawili, że wierzchnia warstwa gleby jest dość luźna.