REKLAMA
Sennder

Kartki na cukier wrócą?

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 1 minutę

Dziś została zatrzymana do kontroli ciężarówka, która przewoziła buraki cukrowe. Funkcjonariusze wykazali nieprawidłowości w funkcjonowaniu tachografu. W PRLu taka sytuacja nie mogła by mieć miejsca.

 

Podstawowym jesiennym problemem w Ludowej Polsce było to, czy buraki trafią we właściwym czasie do cukrowni, inaczej stracą „cukier". Obecnie priorytety się zmieniły i nawet tak "małe" wykroczenie jak manipulacja przy tachografie zostały srogo ukarane.

 

W wyniku analizy zapisów na wykresie wyjętego z tachografu stwierdzono, że pomimo ruchu pojazdu, od około 2 godz. do momentu zatrzymania powyższego pojazdu do kontroli, tachograf rejestrował jego postój: prędkość 0km/h, okres odpoczynku kierowcy, zamiast okresu prowadzenia i nie rejestrował kolejnych kilometrów przebytych przez pojazd.

Niestety nie wiadomo co się stało z towarem, czy buraki straciły cukier, czy poszły na paszę? Wiadomo jedno: W stosunku do przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne z ustawy o transporcie drogowym sankcjonowane karą administracyjną w wysokości 15.000 zł

Autor: Joanna Gawlik