Kary za brak polisy OC. Zobacz, o ile wzrosły w 2020 roku

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Brak obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej to poważne naruszenie prawa. Kierowcy, którzy jeżdżą samochodami bez ważnej polisy OC narażają się wysokie odszkodowania gdy spowodują wypadek lub kolizję. Co więcej za brak polisy grozi surowa kara. W tym roku w przypadku pojazdów ciężarowych wynosi ona nawet 7,8 tys. zł.

Wysokość kary za brak OC komunikacyjnego zależy od kilku warunków. Pierwszym z nich jest rodzaj pojazdu. I tak wynosi ona w przypadku:

– samochodu osobowego – równowartość 2-krotności płacy minimalnej,

– samochodu ciężarowego, ciągnika samochodowego i autobusu – równowartość 3-krotności płacy minimalnej,

– pozostałych pojazdów – równowartość 1/3 minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Kolejny czynnik wpływający na wysokość kary to czas pozostawania bez ochrony ubezpieczeniowej w danym roku kalendarzowym. Jeśli okres ten wynosi:

– do 3 dni – wówczas właściciel pojazdu zapłaci 20 proc. pełnej opłaty karnej,

– od 4 do 14 dni – uiści 50 proc. pełnej opłaty karnej,

– powyżej 14 dni – zapłaci 100 proc. opłaty karnej.

Kary za brak polisy OC w 2020 roku

gradacja opłaty samochody osobowe samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy pozostałe pojazdy
100 proc. 5200 zł 7800 zł 870 zł
50 proc. 2600 zł 3900 zł 430 zł
20 proc. 10 40 zł 1560 zł 170 zł

Kary za brak polisy OC i tryb ich naliczania oraz dochodzenia określają przepisy ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK. Z tego powodu, jak przypomina Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, nie podlegają żadnym negocjacjom.

Jeśli zapominalski nie wpłaci należnej kary dobrowolnie – na konto UFG – do czego obligują przepisy, może być ona ściągana zgodnie z procedurami administracyjnymi. Te przewidują windykację przez urząd skarbowy na drodze postępowania egzekucyjnego. Jeśli więc komuś zdarzyło się przegapić termin opłacenia polisy OC, powinien niezwłocznie to uczynić oraz zapłacić również od razu dobrowolnie odpowiednią karę. Zwlekanie z tym może oznaczać, że organy skarbowe rozpoczną procedurę egzekucyjną.

Fot. GDDKiA/Twitter

Tagi