Na rynku ubezpieczeniowym, w segmencie polis od odpowiedzialności cywilnej przewoźnika, spedytora i cargo zaszła niedawno zmiana. Allianz Polska wycofuje się ofert na ubezpieczenia transportowe. Dla przewoźników to nie najlepsza wiadomość, bo tym samym zmniejsza się liczba firm oferujących OCPD. A mniejsza konkurencja, może mieć skutek w postaci wzrostu cen.
Allianz w ostatnich latach zauważył znaczny wzrost szkodowości w ubezpieczeniach transportowych, szczególnie w przypadku OCP i OC spedytora.
– Doszliśmy do wniosku, że mimo wprowadzenia wielu działań związanych z oceną i akceptacją ryzyka transportowego, w obecnych warunkach rynkowych nie jest możliwe osiągnięcie trwałej, długookresowej rentowności tych produktów. Oznacza to, że nie będziemy prowadzić aktywnej dystrybucji w zakresie polis transportowych oferowanych jako osobne ryzyko, poza pakietami ubezpieczeń – tłumaczy na łamach „Pulsu Biznesu” Krzysztof Wanatowicz, członek zarządu Allianz Polska.
Zdaniem Adama Pająka, prezesa Transbrokers.eu powodem wycofania się Allianz Polska są zbyt niskie stawki, przy jednocześnie dużej szkodowości.
– W związku z tym bardzo trudno jest utrzymać rachunek techniczny na plusie. Polisa OCP, która kosztuje 2 tys. zł może wygenerować szkodowość na poziomie kilkuset tysięcy złotych. W tym przypadku kluczowe znaczenie ma zarządzanie rezerwami ubezpieczeniowymi – komentuje Adam Pająk.
Na niekorzyść ubezpieczycieli działa także fakt, że zakres ubezpieczenia ciągle rośnie, co dodatkowo negatywnie wpływa na szkodowość.
– Uważam, że w dłuższej perspektywie należy się spodziewać podwyżki składki. Zjawisko takie wystąpiło jakiś czas temu na Litwie – dodaje prezes Transbrokers.eu.
Polisy dla przewoźników mogą zdrożeć
Taka sytuacja z pewnością nie byłaby dobra dla przewoźników, którzy i tak muszą się liczyć z rosnącymi kosztami prowadzenia biznesu. A jak wiadomo, bez dobrego ubezpieczenia ryzyko poniesienia wysokich kosztów w sytuacji wypadku ciężarówki i uszkodzenia lub zniszczenia ładunku jest bardzo wysokie.
Co do możliwości zmiany wysokości stawek nie wyklucza ich także Maciej Szczepański, dyrektor działu ubezpieczeń majątkowych i technicznych w Colonnade Insurance.
– Biorąc pod uwagę znaczące zaangażowanie polskich przewoźników w europejską wymianę handlową, znacznie wzrosło ryzyko powstania dużej szkody w tej branży, co dodatkowo wpływa na wyniki ubezpieczycieli – tłumaczy Maciej Szczepański w wypowiedzi dla „Pulsu Biznesu”.
Jego zdaniem takie polisy na pewno nie znikną z ofert ubezpieczycieli. – Możliwa jest jednak korekta cen i zwiększona selekcja ryzyka – mówi Maciej Szczepański. Tym bardziej, że ubezpieczenia transportowe, zarówno cargo, jak i OC przewoźnika, od lat pozostają pod presją rynku, co doprowadziło do spadku ich rentowności.
Fot. Pixabay/macdeedle
