Kierowcy ciężarówek płacą mandaty za brak infrastruktury parkingowej

Ten artykuł przeczytasz w 5 minut

Brak miejsca parkingowego to jeden z częstych powodów, przez które kierowcy naginają swój czas pracy. Z jednej strony przewoźników gonią terminy, z drugiej zaś dochodzi do sytuacji, w której kierowca zamiast jechać w swoim czasie pracy do miejsca załadunku/rozładunku musi poświęcić go na szukanie wolnego miejsca na odpowiednim parkingu lub robi to już w czasie gdy powinien odpoczywać.

Pamiętajmy, że pojazd nie może być zaparkowany byle gdzie – to jaki parking wybierzemy rzutuje później na odpowiedzialność przewoźnika za towar w razie jego kradzieży lub uszkodzenia.

Choć w tym przypadku, kierowcy naginają czas pracy w dobrej wierze i nie mają wpływu na niewystarczającą infrastrukturę parkingową w krajach UE– to organy kontrolujące tych państw nie przyjmują żadnych tłumaczeń, tylko nakładają surowe mandaty.

Dlaczego tak się dzieje?

Tak kształtuje się stanowisko polskich sądów w tej sprawie :

[..] organizacja logistyczna to główny element planowania wykonania zadania z uwzględnieniem takich elementów jak: odpowiednia rezerwa czasowa, rodzaju ładunku, zaplecza parkingowego na trasie przewozu, uwzględnienia zobowiązań jego dostarczenia, godzin załadunku i wyładunku, możliwości technicznych pojazdu, a przede wszystkim właściwej oceny umiejętności i posiadanej wiedzy kierowcy, któremu powierza się wykonanie zadania.”

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 21 stycznia 2015 r. II SA/Go 843/14

Organy sądowe i kontrolne uznają, że w kompetencji firm transportowych i kierowców jest odpowiednie zaplanowanie trasy i wliczenie w to marginesu jaki może powstać na skutek nieprzewidzianych zdarzeń na drodze. Nie powinno to dziwić, ponieważ każdy sektor gospodarki w swojej istocie stawia przedsiębiorcom różne wymagania.

Niestety, praktyka nie zawsze idzie w parze z założeniami

Przy szybkim rozwoju sektora transportowego infrastruktura międzynarodowa nie nadąża- jest coraz więcej ciężarówek i za mało miejsc postojowych. Nawet najlepszy analityk logistyczny i świetnie wyszkolony kierowca z wieloletnim doświadczeniem nie jest w stanie przewidzieć czy na parkingu, który znajduje się na jego trasie będzie miał wolne miejsca, co więcej przy aktualnej liczbie parkingów nie ma komfortu wyboru- jeżeli kierowca nie zatrzyma sie na planowanym parkingu, to kolejny znajduje się na tyle daleko, że może nie starczyć czasu pracy, aby do niego dojechać.

W związku z powyższym mogłoby się wydawać, że niczemu winni przewoźnicy płacą kary wystawiane na podstawie przepisów bez wglądu na istniejące realia- nie do końca.
Otóż, w takich wypadkach może mieć zastosowanie art. 12 Rozporządzenia (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 r. Kierowcy wiedzą, że mogą powołać się na ten przepis przez dodanie adnotacji na wydruku z tachografu, nawet często z tego korzystają, ale bez oczekiwanych skutków. Dlaczego służby tego nie uznają podczas kontroli? Prawdopodobnie dlatego, że kierowcy robią to niedbale i źle.

Artykuł 12

“Pod warunkiem, że nie zagraża to bezpieczeństwu drogowemu oraz umożliwia osiągnięcie przez pojazd odpowiedniego miejsca postoju, kierowca może odstąpić od przepisów art. 6-9 w zakresie niezbędnym dla zapewnienia bezpieczeństwa osób, pojazdu lub ładunku. Kierowca wskazuje powody takiego odstępstwa odręcznie na wykresówce urządzenia rejestrującego lub na wydruku z urządzenia rejestrującego, albo na planie pracy najpóźniej po przybyciu do miejsca pozwalającego na postój.”

Organy kontrolujące często nie uznają powołania się na ten artykuł, ponieważ chcą uniknąć jego nadużywania, zatem jeśli kierowca napisze w adnotacji “ Art. 12 WE nr 12/561/2006 przekroczyłem dzienny czas prowadzenia pojazdu, ponieważ szukałem odpowiedniego miejsca parkingowego”, to nie jest to wystarczająca okoliczność do przyjęcia, że art. 12 został słusznie wskazany.

Prawidłowa adnotacja powinna wyglądać tak:

“ Art. 12 WE nr 12/561/2006 przy zachowaniu należytego bezpieczeństwa drogowego wydłużyłem czas prowadzenia pojazdu w celu niezbędnego zapewnienia bezpieczeństwa osób, pojazdu i ładunku. Powodem było osiągnięcie odpowiedniego miejsca postoju.”

W ten sposób dokonany wpis spełnia wszystkie przesłanki prawidłowego powołania się na art.12.

Kolejnym rozwiązaniem, jest odwołanie się od mandatu i udowodnienie swoich racji na drodze sądowej

Możliwość odwołania się jest możliwa prawie we wszystkich krajach UE. Oczywiście nie daje to 100% pewności, że sąd uzna nasze stanowisko.

Należy pamiętać, że przedstawione tutaj rozwiązania mają szansę przynieść oczekiwane rezultaty tylko wtedy, gdy dołożymy należytej staranności przy dokonywaniu odstępstw od czasu pracy. Jeżeli kierowca napisze, że przekroczył czas pracy, mając na uwadze bezpieczeństwo drogowe, o 5 godzin, to ciężko będzie wykazać jak po tylu godzinach za kierownicą zapewniał on bezpieczeństwo sobie i innym uczestnikom ruchu drogowego.

Możliwość odstępstw od jakichkolwiek przepisów należy stosować w ostateczności. Najpierw należy podjąć wszelkie działania, jakie należą do zadań kierowcy, a następnie, gdy zajdą niespodziewane okoliczności, powoływać się na odstępstwa.

Fot. Trans.INFO

TransParking

Tagi