TransInfo

Fot. ITD

Konfiskata samochodu pijanego kierowcy już pewna. Jak będzie z pojazdami służbowymi?

Prezydent podpisał ustawę przeprowadzającą reformę Kodeksu karnego. Wprowadza ona m.in. zaostrzenie kar dla pijanych kierowców. Niektórych czeka konfiskata samochodu.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Przede wszystkim pijanym sprawcom poważnych wypadków drogowych grozić będzie dłuższa niż dotąd odsiadka.

Za spowodowanie ciężkiego wypadku w stanie nietrzeźwości będzie to minimum 3 lata więzienia, przy wypadku śmiertelnym – min. 5 lat. Nowa górna granica to 16 lat. Wcześniej minimalna kara wynosiła 2 lata, a maksymalna – 12.

Wprowadzona została nowa kara – konfiskata samochodu. Grozić ona będzie kierowcom, którzy:

  • mają nie mniej niż 1,5 promila alkoholu we krwi i prowadzili pojazd,
  • mają powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi i spowodowali wypadek lub są recydywistami.

Jeżeli samochód nie jest wyłączną własnością kierowcy (a więc współdzieli go z inną osobą – przyp. red.), sąd orzeknie przepadek równowartości pojazdu sprzed wypadku – donosi biuro komunikacji i promocji Ministerstwa Sprawiedliwości.

Z kolei jeśli kierowca prowadził pod wpływem alkoholu samochód służbowy, a więc należący do pracodawcy, wówczas pojazd nie zostanie skonfiskowany.

W takim wypadku sąd orzeka nawiązkę w wysokości co najmniej 5 tys. złotych (do 100 tys. zł) na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej” – czytamy na stronie prezydenta Andrzeja Dudy.

Przepisy dotyczące przepadku pojazdu wchodzą w życie po upływie roku od dnia ogłoszenia ustawy, czyli w grudniu 2023 r.

Tagi