11. edycja Traffic Index przedstawia trendy w ruchu drogowym w 404 miastach w 58 krajach w minionym roku. Pierwsze miejsce w zestawieniu najbardziej zakorkowanych aglomeracji zajmuje turecki Stambuł. Średni poziom zatłoczenia wyniósł tam w zeszłym roku 62 proc.
Dwie pozostałe lokaty na niechlubnym podium przypadły kolejno stolicom Rosji i Ukrainy – Moskwie (61 proc.) i Kijowowi (56 proc.). Pierwszą dziesiątkę zamyka Bengaluru w Indiach.
Autorzy raportu piszą, że miniony rok, podobnie jak 2020, też był pod silnym wpływem sytuacji związanej z pandemią.
Najbardziej zakorkowane miasto w Polsce
Wśród polskich miast najwyższe miejsce zajmuje Łódź (13 pozycja w rankingu światowym) ze średnim natężeniem ruchu 45 proc. Kierowcy, stojąc w łódzkich korkach, tracą średnio 103 godziny w skali roku.
Na miejscu 20. uplasował się Kraków (42 proc.), a na 22. – Wrocław (41 proc.). Stolica Polski zajęła miejsce 30., a na dalszych lokatach znajdziemy m.in. Poznań, Szczecin i Trójmiasto. Zestawienie polskich miast zamykają Katowice, gdzie mieszkańcy tracą rocznie średnio 39 godzin.