TransInfo

Bez litości dla kierowców ciężarówek w hrabstwie Kent. Mimo chaosu dostają mandaty za parkowanie przy drogach

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Kierowcy ciężarówek, którzy utknęli w hrabstwie Kent po zamknięciu granicy Francji z Wielką Brytanią, są karani mandatami za parkowanie w przydrożnych zatoczkach. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że port w Dover i Eurotunel pozostaną zamknięte do końca dnia.

Zamknięcie granicy przez Francję spowodowało ogromne zatory na drogach do portu w Dover i Eurotunelu w hrabstwie Kent i zmusiło większość kierowców ciężarówek do pozostania w kabinach. Wielu z nich nie ma dostępu do toalet i pryszniców. Wiadomo też, że wielu truckerów nie zdąży na Boże Narodzenie do domu – do rodzin. Bo nawet jeśli dojdzie do odblokowania połączeń transportowych przez Kanał La Manche do Francji, to rozładowanie zatorów zajmie sporo czasu.

Jakby tych wszystkich przeciwności losu było mało, niektórzy kierowcy ciężarówek, którzy zatrzymali się w zatoczkach przy drogach, dostali mandaty. To skutek specjalnych uprawnień do karania za parkowanie, jakie na początku grudnia, rada hrabstwa Kent otrzymała od brytyjskiego rządu (więcej na ten temat w naszym wcześniejszym artykule). 

Wszystko wskazuje, na to, że lokalne służby zaczęły korzystać z nowych uprawnień, bowiem wczoraj po południu Paul McNamara, korespondent Channel 4 News, sfotografował ciężarówkę, w której za wycieraczką był zatknięty mandat.

Przypomnijmy, że decyzja o ograniczeniu nielegalnego parkowania oburzyła kierowców ciężarówek operujących w Kent. Z powodu zatorów w portach, wielu z nich nie ma innego wyjścia, jak tylko parkować w przypadkowych, nie wyznaczonych miejscach. Niektórzy truckerzy zasugerowali nawet, że nie będą realizować dostaw w tym regionie skoro ma ich za to spotykać taka kara.

Znamienne jest też to, że brytyjski premier Boris Johnson, twierdził wczoraj wieczorem, że w kolejkach w hrabstwie Kent w zatorze tkwiły tylko 174 ciężarówki. Oczywiście okazało się to całkowicie fałszywą informacją. Highways England, czyli zarządca dróg, podał, że tylko wczoraj późnym wieczorem liczba „uwięzionych” przed portami pojazdów wynosiła 900. Natomiast Paul McNamara, opublikował na Twiterze film, w którym pokazuje zator na jednej z tras.

Na odcinku 5 mil korespondent doliczył się co najmniej 400 pojazdów na jednym pasie, a stały one na dwóch…

Fot. Paul McNamara/Twitter

Tagi