Ostatnie spotkanie odbyło 20 marca br. – informuje rzecznik prasowy MIiR, Piotr Popa.
Polska nie podziela opinii niemieckiej administracji co do zakresu stosowania niemieckiej ustawy o płacy minimalnej. Przewoźnicy transportowi są nieproporcjonalnie bardziej obciążani nowymi wymogami administracyjnymi. Przepisy wprowadzone przez Niemcy mogą ograniczać wolną konkurencję, jak również podstawowe regulacje UE dotyczące swobody przepływu usług.
W efekcie działań podejmowanych od grudnia 2014 r. przez rząd RP, zarówno w relacjach dwustronnych ze stroną niemiecką, jak i na forum UE, Niemcy wstrzymały wykonywanie wspomnianych przepisów w odniesieniu do tranzytu, a Komisja Europejska wszczęła procedurę EU Pilot. Strona niemiecka przesłała stosowne wyjaśnienia, oczekujemy na stanowisko KE w tej sprawie, przypomina rzecznik prasowy MIiR.
Ponadto powołano międzyresortowy zespół do spraw działań sprzyjających rozwojowi międzynarodowego transportu drogowego. W jego skład wchodzą m.in. z przedstawiciele MIiR i MPiPS.
Na ostatnim posiedzeniu (27 lutego) podkreślono, że zastosowanie przepisów MiLoG do wszystkich usług świadczonych na terytorium Niemiec przez polskie przedsiębiorstwa branży transportowej wzbudza poważne wątpliwości strony polskiej. Prace zespołu będą kontynuowane.
Polskie stanowisko w tej sprawie minister Maria Wasiak przedstawiła także podczas posiedzenia Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii (tzw. Rada TTE), które odbyło się 13 marca w Brukseli. Minister wskazała na czynniki, które potencjalnie mogą ograniczyć pozytywne oddziaływanie transportu na gospodarkę Unii. Chodzi m.in. o indywidualne działania państw, które zmieniają regulacje prawne, dążąc do ograniczenia konkurencji i wzmocnienia pozycji swoich usługodawców w sektorze transportu drogowego, przypomina rzecznik prasowy MIiR.
Dodajmy, że wyjaśnienia ta odnoszą do jednego z głównych postulatów Komitet Protestacyjny Przewoźników drogowych, jaki zawiązał się na początku marca. Zarzuca on rządowi, a szczególnie MIiR, że podjęte przez te organy działania nie odniosły prawie żadnego skutku praktycznego. Przewoźnicy zobowiązani są naliczać płace według MiLog za transport towarów w eksporcie i imporcie do Niemiec, a także ruchu kabotażowym.
źródło: wnp.pl
Autor: Bartłomiej Nowak











