TransInfo

Fot. Iveco

Minimalny udział pojazdów zeroemisyjnych w firmowych flotach? Bruksela rozważa taki krok

Komisja Europejska rozważa wprowadzenie obowiązkowego minimalnego udziału pojazdów bezemisyjnych we flotach przedsiębiorstw. Przeprowadziła niedawno konsultacje publiczne na ten temat.

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Czy obowiązkowy udział przyjaznych dla klimatu ciężarówek, furgonetek i samochodów osobowych we flotach firm mógłby znacząco przyspieszyć transformację transportu? Komisja Europejska chce wyrobić sobie opinię na ten temat do początków lata przyszłego roku.

Za ok. 42 proc. sprzedaży na europejskim rynku samochodowym odpowiadają nabywcy prywatni, tj. klienci, którzy kupują pojazd we własnym imieniu. Pozostałe pojazdy są nabywane przez różne podmioty korporacyjne. Komisja Europejska postanowiła w związku z tym zbadać ewentualne inicjatywy mające na celu przyspieszenie przejścia na pojazdy bezemisyjne w firmowych flotach, aby przyczynić się do osiągnięcia unijnych celów dotyczących zerowych emisji z transportu.

Aby przeanalizować aktualną sytuację na rynku pojazdów służbowych, określić wyzwania i możliwe obszary działania oraz zebrać przykłady najlepszych praktyk w celu przyspieszenia transformacji w kierunku bezemisyjnego transportu, konieczne były szeroko zakrojone konsultacje z zainteresowanymi stronami. Bruksela zdaje sobie sprawę z różnic, jakie istnieją między różnymi typami flot pojazdów służbowych, takim jak flota pojazdów do wynajęcia, samochody służbowe, przedsiębiorstwa taksówkowe, duże floty pojazdów w firmach transportowych i logistycznych.

Kupując pojazd, nabywcy instytucjonalni często stosują inne kryteria niż nabywcy prywatni, mają też inne wymogi operacyjne i szczególne potrzeby w zakresie infrastruktury ładowania. Wszystkie te aspekty znalazły odzwierciedlenie w przedstawionych tu szeroko zakrojonych konsultacjach dotyczących różnych typów pojazdów i flot” – zauważa KE w opisie konsultacji publicznych.

Efektem konsultacji może być nowa regulacja obowiązująca przedsiębiorców w UE, czyli minimalny udział pojazdów zeroremisyjnych we flocie firmowej. Będzie ona obejmować operatorów flot samochodów ciężarowych, autobusów i samochodów dostawczych, a także firm wynajmujących i leasingujących samochody.

Prace Komisji są jednak na bardzo wczesnym etapie. Od lutego br. do 8 lipca Komisja Europejska zbierała opinie podczas konsultacji społecznych. Ankietę wypełniło 268 uczestników – w tym 15 z Polski. KE pracuje teraz nad oceną odpowiedzi, którą przedstawi jesienią tego roku, a zalecenia mają pojawić się w II kwartale przyszłego roku.

Źródło: Komisja Europejska

Branża TSL zaniepokojona

Głos w sprawie planów Komisji Europejskiej zabrała Międzynarodowa Unia Transportu Drogowego (IRU). 

Branża transportu drogowego pasażerów i towarów w UE jest w pełni zaangażowana w działania Unii Europejskiej mające na celu redukcję emisji gazów cieplarnianych i przejście na bardziej ekologiczną i cyfrową gospodarkę. Jednak nałożenie na firmy obowiązku zakupu pojazdów bezemisyjnych (ZEV) byłoby nieproporcjonalne, nieodpowiednie i niezgodne z prawem UE” – grzmi IRU. 

Organizacja podkreśla swój sprzeciw wobec nakazu zakupu przez prywatnych operatorów jakiegokolwiek konkretnego typu pojazdu, w tym ZEV. 

Zamiast nakładać nieuzasadnione wymagania na operatorów transportu drogowego, IRU wzywa Komisję Europejską do wydania zalecenia dla państw członkowskich w sprawie stosowania pozytywnych zachęt rządowych, które umożliwiłyby przyjęcie technologii neutralnej pod względem emisji dwutlenku węgla” – domaga się organizacja. 

Zdaniem IRU w przypadku samochodów osobowych i lekkich pojazdów użytkowych konieczne jest zapewnienie zachęt finansowych do wdrażania pojazdów bezemisyjnych (ZEV) przed 2035 r. 

W przypadku pojazdów ciężarowych potrzebne jest wsparcie i zachęcanie do długoterminowego korzystania z trzech filarów technologicznych dla pojazdów ciężarowych: ogniw paliwowych wodorowych, akumulatorów elektrycznych i silników spalinowych opartych na paliwach neutralnych pod względem emisji dwutlenku węgla, w tym poprzez stosowanie systemów konwersji na floty neutralne pod względem emisji” – podkreśla IRU.

Tagi