Fot. PostNL

Niderlandzka poczta będzie jeździć na oleju po… frytkach

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Niderlandzka poczta stawia pierwsze kroki w kierunku bezemisyjnego transportu na tzw. ostatniej mili. W ramach projektu pilotażowego ciężarówki i dostawczaki PostNL w dwóch niderlandzkich miastach – Leeuwarden i Zwolle – zasilane są biopaliwem. Jest ono wytwarzane m.in. ze starego oleju po frytkach znanej sieci restauracji typu fast food.

PostNL stawia sobie za cel ograniczenie do zera emisji na “ostatniej mili” przy dostawach paczek i listów w krajach Beneluksu. Chce go osiągnąć w ciągu najbliższej dekady, dlatego już teraz poczta rozpoczęła testy pilotażowe z użyciem biopaliw. W miastach Leeuwarden i Zwolle około 60 pojazdów – 32 ciężarówki i 26 samochodów dostawczych należących do PostNL – zasilanych jest HVO100. Testy mają trwać przez 6 tygodni. 

Jesteśmy pierwszą dużą ogólnorajową firmą, która przeprowadziła taki test z HVO100” – mówi Liesbeth Kaashoek, szef działu przesyłek i logistyki w PostNL.

HVO100 to skrót od 100-procentowego hydrorafinowanego oleju roślinnego. Biopaliwo jest produkowane przez Neste, wiodącego producenta odnawialnych diesli. HVO100 jest wytwarzany z olejów roślinnych, odpadów i tłuszczów resztkowych. Do produkcji HVO100 używany jest m.in. stary olej z sieci restauracji McDonalds. Wykorzystanie tego biopaliwa pozwala zmniejszyć CO2 nawet o 90 procent w porównaniu z kopalnym olejem napędowym.

Fot. PostNL

Tagi