Niemcy krytykują plany Austriaków w Tyrolu. “Tak nie działa Europa”

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Ostatnie odprawy blokowe w tym roku już za nami. Austriacy szykują jednak kolejne ograniczenia. Praktyki i plany Tyrolu nie podobają się Niemcom.

W miniony poniedziałek odbyły się ostatnie w tym roku odprawy blokowe w Tyrolu. Także tym razem nie obyło się bez korków. Mimo że odprawy trwały zaledwie trzy godziny (od 5 do 8), spowodowały 9-kilometrową kolejkę.

Do rozwiązania stosowanego przez Austriaków odniósł się na wniosek partii Związek90/Zieloni niemiecki rząd. W swoim stanowisku podkreślił, że praktykowane przez Tyrol odprawy stanowią  naruszenie unijnej swobody przepływu towarów. Tego typu utrudnienia w drogowym transporcie towarów są w zjednoczonej Europie nie do przyjęcia.

Przypomnijmy, że w kwietniu tego roku Komisja Europejska oceniła odprawy jako “nieproporcjonalne i mało pomocne” oraz wezwała Tyrol do ograniczenia odpraw. Tyrolski rząd zapowiedział jednak zwiększenie ich liczby w przyszłym roku do 30 (w 2018 r. było ich 26).

Odprawy blokowe to dopiero początek

Tyrolski Landtag (parlament) zatwierdził pod koniec października tzw. Pakiet Anty-Tranzytowy, który ma wejść w życie 1 sierpnia 2019 r. Przewiduje on szereg rozwiązań mających na celu przede wszystkim poprawę jakości powietrza oraz bezpieczeństwa i zdrowia mieszkańców Brenner, a także odciążenie infrastruktury drogowej. Zgodnie z zapowiedzią Ingrid Felipe, zastępcy gubernatora Tyrolu, sektorowy zakaz ruchu dla ciężarówek zostanie poszerzony o kolejne grupy towarów, które z powodzeniem można transportować koleją (szczegóły nie są na razie znane).

Jednocześnie 1 sierpnia przyszłego roku zlikwidowane zostaną zezwolenia specjalne, które obowiązują dla pojazdów spełniających normę emisji EURO 6. Dodatkowo pakiet przewiduje ogólny zakaz ruchu dla ciężarówek EURO 4. Ciężarówki EURO 5 nie będę mogły przejeżdżać przez Tyrol od 2021 r. Wtedy też zacznie obowiązywać nocny zakaz ruchu dla ciężarówek EURO 6.

Ponadto Tyrolczycy chcieliby wprowdzenia myta korytarzowego z Monachium do Werony.

Bawarscy przewoźnicy ostro krytykują pakiet

Bawarski związek transportowy LBT nie szczędzi słów krytyki wobec planów Austriaków.

Jeśli Pakiet Anty-Tranzytowy faktycznie wejdzie w życie 1 sierpnia 2019 r., trudny już teraz handel pomiędzy Bawarią i Włochami czekają naprawdę ciężkie czasy – stwierdził w wypowiedzi dla eurotransport.de Hans Ach, prezes LBT.

Ach przypomina również, że toczące się wobec Austrii postępowanie w sprawie sektorowego zakazu ruchu ciężarówek zostało zawieszone w nadziei, że zostaną z niego wyłączone ciężarówki spełniające normę emisji spalin Euro 6. Niemiec zwraca również uwagę, że austriackie firmy transportowe bardzo często unikają tyrolskich autostrad i realizują trasy krajowe (załadunek i rozładunek w Austrii) przez Niemcy.

Jeśli Tyrol wdroży swój bezkompromisowy Pakiet Anty-Tranzytowy, będziemy domagać się konkretnych środków zaradczych” – dodaje Ach.

– Gdzie jest napisane, że Bawaria musi akceptować nieograniczone w żaden sposób korzystanie przez Austriaków z niemieckich dróg do realizowania tras krajowych? – pyta retorycznie.

Zdaje się, że Tyrol najchętniej w ogóle nie akceptowałby wymiany towarów na swoim terenie. Tak nie działa Europa – dodaje Ach.

Fot. Wikimedia/Kleszczu CCA-SA 2.5 Generic

Tagi