REKLAMA
Petronas Tutela

Land Tirol/Hörmann

Nowa technologia, więcej kontroli. Ten region wzmacnia inspekcje ciężarówek w tranzycie

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Tyrol zaostrzy inspekcje ciężkiego ruchu drogowego. Punkt kontrolny w Radfeld na autostradzie A12 Inntal jest gruntownie modernizowany i rozbudowywany. Region oraz zarządca austriackich autostrad ASFINAG inwestują około 3,5 miliona euro w nowoczesne budynki, nową technologię i lepsze warunki pracy dla policji. Cel jest jasny: więcej bezpieczeństwa na jednym z najważniejszych szlaków tranzytowych między Niemcami a Włochami.

Za tym tekstem stoi człowiek - nie sztuczna inteligencja. To materiał przygotowany w całości przez redaktora, z wykorzystaniem jego wiedzy i doświadczenia.

To, co dotychczas funkcjonowało w tymczasowych kontenerach, teraz zyskuje stałe miejsce. W Radfeld powstaje nowy budynek ze znacznie większą przestrzenią dla 34 funkcjonariuszy, którzy pracują tam codziennie.

Dzięki modernizacji tworzymy nowoczesne, wydajne i bezpieczne warunki pracy dla organów kontrolnych” – powiedział podczas wizyty na miejscu zastępca gubernatora Tyrolu Philip Wohlgemuth.

Równolegle całkowicie odnowiona zostanie waga samochodowa i wagi osiowe. Obie instalacje są kluczowymi narzędziami do sprawdzania masy pojazdów ciężarowych – to centralny element tyrolskich inspekcji. Dodatkowo mobilna jednostka testowa ASFINAG wspiera lokalne działania przez około 150 dni w roku, przeprowadzając bezpośrednie testy układów hamulcowych i innych systemów istotnych dla bezpieczeństwa.

Zakończenie inwestycji przewidziano na maj 2026 roku, a prace będą prowadzone bez przerywania bieżących operacji.

LR René Zumtobel oraz szef Tyrolskiej Policji Drogowej, Enrico Leitgeb, w punkcie kontroli w Radfeld /Źródło: Land Tirol/Hörmann

Milion ciężarówek, 32 tys. naruszeń co roku

Dane jasno potwierdzają kluczowe znaczenie tyrolskich punktów kontrolnych dla bezpieczeństwa tranzytu. W samym tylko 2024 roku w Radfeld i Kundl skontrolowano ponad milion ciężarówek – to europejski rekord. Funkcjonariusze odnotowali 32 tys. naruszeń, w tym 4,5 tys. przypadków przeładowania. Dla porównania – w 2019 roku liczba naruszeń wynosiła około 22 tys.

Im więcej kontroli, tym mniej źle utrzymanych pojazdów przejeżdża przez Tyrol” – podkreśla radca ds. ruchu René Zumtobel.

Efekt finansowy jest równie zauważalny: w ubiegłym roku pobrano 13 tys. kaucji na poczet mandatów o łącznej wartości 4,6 miliona euro. Jak podkreślają władze Tyrolu, znaczna część tych środków trafia na cele społeczne.

Nowa zatoczka awaryjna dla większego bezpieczeństwa

Podczas gdy Radfeld przechodzi modernizację, w Kundl realizowany jest kolejny projekt infrastrukturalny związany z bezpieczeństwem.

Do 2026 r. powstanie tam zatoczka awaryjna z wyjazdem ewakuacyjnym, która ma zapobiec niebezpiecznym manewrom cofania ciężarówek w sytuacji, gdy kierowcy przeoczą punkt kontrolny. Koszt inwestycji to 420 tysięcy euro, a finansowanie projektu jest współdzielone przez Tyrol i ASFINAG.

Nowe rozwiązanie uzupełnia podobną instalację działającą w Radfeld od 2019 r., wprowadzoną po serii poważnych wypadków.

Od lewej do prawej: Zastępca Gubernatora Philip Wohlgemuth, Enrico Leitgeb i Radca ds. Ruchu René Zumtobel /Źródło: Land Tirol/Hörmann

Strategia Tyrolu: kontrola zamiast tranzytu

Tyrol od lat uznawany jest za jeden z najbardziej rygorystycznych regionów Europy pod względem kontroli i ograniczeń tranzytu. Dzięki punktom kontroli ciężkiego ruchu władze regionu nie tylko dążą do poprawy bezpieczeństwa, ale również do podniesienia standardów w międzynarodowych flotach transportowych.

Międzynarodowe firmy transportowe wiedzą, że w Tyrolu muszą być przygotowane na inspekcje w każdej chwili” – powiedział dyrektor Policji Państwowej Helmut Tomac.

Nowa infrastruktura kontrolna i modernizacje technologiczne to nie tylko inwestycja w bezpieczeństwo, ale również czytelny sygnał dla europejskiego sektora transportowego: Tyrol poważnie traktuje swoje standardy – i konsekwentnie inwestuje w ich egzekwowanie.

Tagi: