REKLAMA
Eurowag Ebook Tachografy

Girteka

UE dokręca śrubę, a liczby nie kłamią. Nowe ciężarówki są bezpieczniejsze dzięki systemom jazdy

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Regulacje unijne często budzą emocje, ale w przypadku technologii bezpieczeństwa w ciężarówkach zaczyna działać coś rzadkiego: szybki i udokumentowany efekt. Najnowsze dane pokazują, że obowiązkowe systemy ADAS nie są biurokratycznym dodatkiem, lecz realną zmianą na europejskich drogach. A potwierdza to zarówno Volvo, jak i Girteka – operator, który widzi rezultaty na własnej flocie.

Za tym tekstem stoi człowiek - nie sztuczna inteligencja. To materiał przygotowany w całości przez redaktora, z wykorzystaniem jego wiedzy i doświadczenia.

Wprowadzone etapowo Rozporządzenie w sprawie ogólnego bezpieczeństwa pojazdów (GSR) ma jeden klarowny cel: ograniczyć błędy ludzkie, odpowiedzialne za blisko dziewięćdziesiąt proc. wypadków na europejskich drogach. Od lipca 2024 r. wszystkie nowo rejestrowane ciężarówki muszą być wyposażone w obowiązkowy zestaw systemów ADAS, obejmujący m.in. wykrywanie martwego pola, zaawansowane hamowanie awaryjne, utrzymanie pasa ruchu, inteligentnego asystenta prędkości oraz monitorowanie zmęczenia kierowcy.

Nowe standardy zmieniają ciężarówki u podstaw

Regulacja zmieniła sposób, w jaki producenci projektują swoje pojazdy. Volvo podkreśla, że unijne wymogi realnie wpływają na poprawę bezpieczeństwa.

Samochody ciężarowe staną się bardziej inteligentne i bardziej proaktywne w kwestii bezpieczeństwa, z większą liczbą funkcji, które ingerują, zamiast jedynie informować” — zauważa Anna Wrige Berling, Traffic and Product Safety Director w Volvo Trucks, dodając jednocześnie, że „kierowca nadal jest najważniejszym systemem bezpieczeństwa w samochodzie ciężarowym”.

Producenci dostosowali się z wyprzedzeniem. Scania już wcześniej standardowo montowała większość rozwiązań wymaganych teraz przez GSR, a DAF deklaruje pełną zgodność całej gamy pojazdów z pierwszą fazą regulacji. W efekcie technologie, które kilka lat temu były opcją z katalogu, dziś stają się branżowym standardem.

Młodsze ciężarówki wykonują coraz większą część pracy przewozowej

Nowe systemy bezpieczeństwa trafiają na drogi szybciej, niż przewidywano. Dane Eurostatu pokazują, że w 2024 r. w Unii zarejestrowano ponad cztery miliony pojazdów ciężarowych, a ponad osiemdziesiąt trzy proc. transportu wykonały zestawy powyżej trzydziestu ton.

Najważniejsze jednak, że ciężarówki mające mniej niż dwa lata odpowiadają już za ponad dwadzieścia proc. całkowitej pracy przewozowej, z rocznym wzrostem tonokilometrów na poziomie ponad sześciu proc. To oznacza szybkie odmładzanie flot oraz przyspieszone wdrażanie pojazdów zgodnych z GSR.

A tam, gdzie na drogach pojawia się więcej młodszych pojazdów, pojawiają się też efekty.

Girteka: dziesięć proc. mniej wypadków w rok

Najbardziej przekonujące są wyniki operatorów dysponujących dużymi, jednolitymi technicznie flotami. Girteka od lipca 2024 r. wprowadziła do użytku ponad dwa tysiące czterysta ciężarówek zgodnych z GSR. W ciągu zaledwie roku liczba wypadków z udziałem tych pojazdów spadła o dziesięć proc.

Największa poprawa dotyczy obszarów, które regulacje miały uderzyć najprecyzyjniej:

  • manewry przy niskiej prędkości,
  •  drobne kolizje parkingowe,
  • incydenty związane z martwym polem.

To miejsca, gdzie wcześniej powstawało najwięcej szkód, kosztów i zagrożeń dla niechronionych uczestników ruchu.

Wymagane technologie zmniejszyły liczbę wypadków w naszych operacjach o dziesięć proc.” — podkreśla Dainius Augutis z Girteki. Zwraca uwagę, że efekt nie wynika wyłącznie z konstrukcji pojazdów, ale także z tego, jak systemy działają w codziennych operacjach.

Technologia pomaga, ale człowiek pozostaje kluczowy

Nie tylko Volvo przypomina o znaczeniu kompetentnego kierowcy. Girteka potwierdza, że technologia działa najlepiej tam, gdzie człowiek zna jej możliwości, ograniczenia i potrafi z niej korzystać. Stąd inwestycje w szkolenia, programy bezpiecznej jazdy i regularne treningi.

Według firmy to połączenie nowoczesnej floty, danych i dobrze przygotowanych kierowców pozwala osiągać w praktyce to, co przewidują unijne regulacje.

Większe bezpieczeństwo i mniej zakłóceń w łańcuchach dostaw

Zmniejszenie liczby wypadków to nie tylko mniej szkód i przerw w pracy kierowców. To także korzyści dla całej gospodarki:

  • mniejsze obciążenie służb ratunkowych,
  • niższe koszty społeczne zdarzeń drogowych,
  • rzadsze przestoje i większa przewidywalność transportu.

Dla firm produkcyjnych i handlowych oznacza to bardziej stabilne łańcuchy dostaw. Dla przewoźników — mniej kosztów, mniejsze ryzyko i sprawniejsze operacje. Dla lokalnych społeczności — mniejsze zagrożenie w przestrzeni miejskiej.

To dopiero początek

GSR, wraz z dalszym rozwojem ADAS i pracą nad standardami bezpośredniej widoczności, wprowadza branżę na ścieżkę dynamicznych zmian. Dane Eurostatu, sygnały od producentów i konkretne rezultaty flotowe Girteki pokazują jasno: regulacje działają.

Jeżeli tempo modernizacji utrzyma się na obecnym poziomie, a floty będą inwestować w szkolenia kierowców równie konsekwentnie jak w sprzęt, europejskie drogi realnie zbliżą się do założeń Vision Zero znacznie szybciej, niż wielu zakładało.

Tagi:

Zobacz również