Fot. Twitter/@vonderleyen

Nowe sankcje dla Rosji. Szefowa Komisji Europejskiej skomentowała pomysł zakazu dla rosyjskich i białoruskich przewoźników

Unia Europejska ma wprowadzić kolejne sankcje dla Rosji. Wśród propozycji znalazł się m.in. zakaz korzystania z portów w Unii Europejskiej przez rosyjskie statki. - Ponadto zaproponujemy wprowadzenie zakazu (wjazdu - przyp. red.) dla rosyjskich i białoruskich przewoźników drogowych - zapowiedziała szefowa KE Ursula von der Leyen.

Ten artykuł przeczytasz w 5 minut

Po ujawnieniu zbrodni Rosjan na ludności cywilnej w podkijowkiej Buczy, przedstawiciele państw Unii Europejskiej zapowiedzieli wprowadzenie kolejnego, piątego już pakietu sankcji dla Rosji.

Wśród propozycji znalazł się m.in. zakaz wjazdu przewoźników zarówno z Rosji, jak i z Białorusi. O takie działanie od dawna apelowali zarówno przedstawiciele niektórych rządów (Ukrainy, Polski, Litwy, Łotwy i Estonii), ale również organizacji zrzeszających przewoźników.

Dalsze sankcje dla Rosji

Ursula von der Leyen zapowiedziała powołanie zespołu śledczego, który będzie zbierał dowody w sprawie zbrodni wojennych dokonywanych przez Rosjan na Ukrainie. Ponadto przedstawiła pakiet sankcji, o wprowadzeniu których decydować dziś mają przedstawiciele państw członkowskich.

Ważne jest, aby w tym krytycznym momencie utrzymać jak największą presję na Putina i rząd rosyjski. Cztery pakiety sankcji mocno uderzyły w Kreml i ograniczyły jego możliwości polityczne i ekonomiczne. Widzimy wymierne rezultaty. Jednak w obliczu rozwoju wydarzeń wyraźnie widać, że musimy jeszcze bardziej zwiększyć presję. Proponujemy więc, by nasze sankcje poszły o krok dalej – będą szersze i ostrzejsze, tak aby jeszcze głębiej odciskały piętno na rosyjskiej gospodarce – zapowiedziała szefowa KE.

W piątym pakiecie sankcji, wedle zapowiedzi, mają się znaleźć między innymi:

  • zakaz korzystania przez rosyjskie statki z portów w Unii Europejskiej,
  • zakaz importu węgla z Rosji o wartości 4 mld euro rocznie,
  • zakaz przeprowadzania transakcji w czterech kluczowych bankach rosyjskich, w tym w VTB, czyli drugim co do wielkości banku rosyjskim,
  • kolejne zakazy eksportu do Rosji (w sumie o wartości 10 mld euro), m.in. komputerów kwantowych, zaawansowanych półprzewodników, sprzętu transportowego,
  • nowe zakazy importu z Rosji określonych towarów tj. drewna, cementu, owoców morza i alkoholu (o wartości 5,5 mld euro),
  • zakaz udziału firm rosyjskich w zamówieniach publicznych w państwach członkowskich oraz korzystania przez rosyjskie instytucje publiczne z europejskiego wsparcia finansowego.


Proponujemy jeszcze większe zaostrzenie sankcji.

Ograniczają one polityczne i ekonomiczne opcje Kremla.

Wpływają na Rosję znacznie mocniej niż na nas.

I nie będą to nasze ostatnie sankcje. https://t.co/9Jt9ds4wVy

— Komisja Europejska (@EUinPL) April 6, 2022

Ponadto przez KE zaproponowany ma być zakaz przejazdu rosyjskich i białoruskich przewoźników drogowych.

Drastycznie ograniczy możliwości pozyskiwania kluczowych towarów przez rosyjski przemysł – tłumaczy von der Leyen odnosząc się do pomysłu, o który od dawna zabiegała Ukraina, ale również rządy niektórych państw np. Polski oraz obywatele (którzy w ostatnich tygodniach kilkakrotnie organizowali blokady przejazdu ciężarówek przez granicę polsko-białoruską).

Eksperci zastrzegają jednak, że trzeba mieć świadomość, iż tego typu sankcje uderzają do pewnego stopnia również w stronę, która je nakłada. Łukasz Ambroziak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego przypomina, że unijny eksport do krajów odpowiedzialnych za atak na Ukrainę opiera się na transporcie kołowym (w przypadku Białorusi to nawet ponad 90 proc. towarów). Jeśli zabraknie przewoźników z tych krajów, trudno ich będzie zastąpić innymi, bowiem branża zmaga się z niedoborem pracowników. Również towary importowane z Rosji lub Białorusi w dużym stopniu transportowane są ciężarówkami z tych państw.

Ostatecznie więc “producenci i eksporterzy z Europy Zachodniej ponieśliby straty – musieliby albo szukać przewoźników ze swoich krajów, bądź innych państw UE, albo alternatywnych rynków zbytu na swoje towary” – cytuje eksperta portal wnp.pl.

Aby zaproponowane sankcje mogły wejść w życie, zgodę na nie będą musiały wyrazić wszystkie kraje członkowskie Wspólnoty.

Stany Zjednoczone też biją sankcjami

Tymczasem nowe sankcje dla Rosji wprowadzają Stany Zjednoczone. W kraju Putina nie będą mogły być realizowane żadne nowe inwestycje.

Ponadto zaostrzone zostaną istniejące sankcje przeciwko rosyjskim bankom i spółkom państwowym, a także objęci nimi zostaną kolejni członkowie rosyjskich elit i ich rodziny” – podaje PAP.

Stany Zjednoczone mają również wesprzeć starania Europy o uniezależnienie się od rosyjskich surowców energetycznych. Jest to istotne o tyle, że zgodnie z zapewnieniami szefowej KE, trwają prace związane z nałożeniem sankcji na ropę z Rosji.

Amerykanie jeszcze w tym roku mają dostarczyć Wspólnocie dodatkowe 15 mld metrów sześciennych LNG, a w kolejnych latach – powiększyć dostawy. To efekt porozumienia, o którym rozmawiali prezydent Joe Biden i Ursula von der Leyen.

Tagi