Na nowym fragmencie ekspresówki kierowcy mają do dyspozycji dwie dwupasmowe jezdnie oraz dwa miejsca obsługi podróżnych (MOP-y Widoma). Przy drodze jest też rezerwa terenu pod trzeci pas.
Oprócz otwartego dzisiaj odcinka w trakcie realizacji są kolejne trzy: Moczydło – Miechów, Miechów – Szczepanowice oraz Widoma – Kraków. Na ich otwarcie kierowcy jednak jeszcze poczekają kilka lat. Budowa odcinka S7 Moczydło – Miechów rozpoczęła się w lipcu ubiegłego roku. Zaawansowanie prac wynosi ok. 23 proc. – podaje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Finał budowy powinien nastąpić w 2023 r.
Część trasy między Miechowem a Szczepanowicami jest obecnie projektowana (umowę na projekt i budowę podpisano w lutym tego roku). Z kolei na fragmencie Widoma – Kraków (z włączeniem do węzła Kraków Nowa Huta) doszło do sporego opóźnienia i zmiany wykonawcy.
GDDKiA odstąpiła od umowy z włoską firmą Webuild (poprzednia nazwa Salini) w związku z brakiem należytego wykonywania robót i pozytywnej reakcji na wezwania do poprawy oraz powstałą zwłoką w realizacji prac na tym odcinku S7” – czytamy na stronie dyrekcji.
15 lipca 2021 roku zawarta została umowa z nowym wykonawcą, który rozpoczął już roboty ziemne od strony węzła Widoma.