Operator, który od 6 tygodniu nie kursował na ważnej trasie z Dover do Calais poinformował wczoraj, że Spirit of Britain będzie pływał między Dover a Calais trzy razy dziennie przez następne trzy dni. To jeden z trzech promów, które obsługiwały przed przerwą to połączenie.
We are pleased to confirm our Freight service has resumed on our #Dover #Calais route on a revised schedule. DOCA 04:25, 12:35, 20:10 CADO 09:10, 17:20, 01:30.
— P&O Ferries Freight (@POFerriesFR8) April 27, 2022
Jak wynika z komunikatów P&O Ferries na portalu Twitter, wznowione są na razie wyłącznie połączenia towarowe. Kierowcy ciężarówek, którzy nie załapią się na rejs z P&O mogą skorzystać z promu DFDS, ponieważ porozumienie obu firm jest w mocy.
Przypomnijmy, że równo 6 tygodni temu brytyjski operator P&O Ferries wstrzymał rejsy po zwolnieniu 800 pracowników, którzy mieli zostać zastąpieni tańszym personelem z agencji pracy. Spowodowało to ogromny chaos w transporcie między Wyspami a kontynentem. P&O Ferries jest bowiem największym z trzech operatorów promowych działających na trasie Dover-Calais. Armator spotkał się z falą krytyki z tego powodu. Od czasu wstrzymania rejsów na kluczowych trasach walczył o ich wznowienie. Niestety zarówno promy jak i nowo zatrudniony personel miały problemy z przejściem inspekcji, które pozwoliłyby na przywrócenie floty do ponownej eksploatacji.